Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 1
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Karta postaci : 2 Green in to Win
#3
Dobra, jest tego trochę więcej, komentarze mogą być nieco bardziej ogólne.

Imię, płeć, wiek, rasa, CM… uparłeś się na pegaza, co? Dobrze, że poprawiłeś to imię. Widzę, że go postarzyłeś o parę lat. Nie widzę ku temu absolutnie żadnego powodu (ba, kucyki o ryzykowanych profesjach raczej należą do młodszych), ale to akurat ma niewielkie znaczenie.
Żadnych zastrzeżeń póki co.

Wygląd: Skórę to on może mieć i tęczową, ale to co widzi reszta to raczej kolor sierści. No i tutaj tez zaczynają się problemy interpunkcyjne. Jak nie nauczysz się poprawnie pisać, to będzie problem. Interpunkcja nie jest znowu aż taka skomplikowana.

Rodzina: Ponownie, interpunkcja i podstawowe zasady języka. Nazwy miejscowości z wielkiej litery na przykład...

Specjalności: brak zastrzeżeń. Cały czas mnie ciekawi jak pegaz walczy bronią białą, no ale może w historii coś jest o tym. Ale wielkie litery nie są wstawiane losowo w zdanie, mają swoje konkretne miejsca. Zdawało mi się, że uczą tego w każdej podstawówce, a opornych też w gimnazjum.

Ekwipunek:
Język, język, język… Przed opublikowaniem tekstu, zwłaszcza długiego, należałoby zrobić korektę. I nie, nie każdy błąd podkreśla Word, czasem trzeba pomyśleć i zobaczyć co wygląda źle.

Historia:
No dobra, jedziemy. 4000 słów...to zajmie chwilę.

Żeś się zabrał za kreację uniwersum w historii postaci… no dobra, czytam dalej. Akapity poprawiłeś, ale brak przecinków w miejscach, gdzie są kluczowe dla sensu zdania po prostu boli.

Cytat:Naukowcy stworzyli różnego rodzaju jadalne chmury w różnych smakach.
Tak jak nigdy nie wytłumaczono dokładnie w FoE jak to wygląda, to wątpię, aby działało to w ten sposób. Pegazy używały wież systemu SPP aby hodować jedzenie w chmurach. Zanim naukowcy by po wojnie wpadli na coś takiego i opracowali, wszyscy poginęliby z głodu. Na moje to mamy pierwsze zaprzeczenie kanonu fika w historii…

Cytat:podzieliły się na miasta-państwa połączone z sobą jedynie nazwą Enklawa i podstawowymi prawami i przepisami.
Zgodnie z kanonem, na górze władzę nad wszystkim sprawuje wojsko. Ono wydziela racje żywnościowe, ono też decyduje, kto ile dzieci może mieć… Jakoś nie chce mi się wierzyć w system państw-miast pod władzą militarnej dyktatury.
Jedyną osobną frakcją o której mi wiadomo jest Thunderhead nad doliną Hoofingtonu, ale oni akurat mają wytłumaczenie, bo mają połączenie ze stałym lądem.

Cytat:technologiom
Zrobiłeś w ogóle jakąkolwiek korektę?
Cytat:guwernantkom
Chyba nie.

Wojsko nie przeprowadzało konfiskaty książek nie spełniających warunków propagandowych? Coś słaba ta totalitarna dyktatura, jak tego nie zrobili.
Cytat:Wraz z następnym rokiem, Green stał się bardziej buntowniczy i nieposłuszny. Chciał wymknąć się spod rozkazów ojca i sam wybrać drogę życia.
Czyli miał 13 lat, do łba uderzyły mu hormony i wiek buntu ;P No ale dobra, kontynuując…
Cytat:Niestety kucyki z miasta wiedziały kim był i unikały go
Jak tak rzadko go wypuszczali, do tego tylko po to, żeby grał panicza, to jakim cudem go całe miasto kojarzyło? W jakimś dziwnym Truman Show uczestniczył?

Czyli walczy skrzydłami… Dobra, ciekawe i może nawet możliwe, oprócz tego, że skrzydła są lekkie i dość wrażliwe. Ale dobra, niech i to przejdzie.
13-letni podrostek wtłukł kilku ogierom albo służącym w wojsku, albo szkolącym się do tego tylko dlatego, że potrafił się skradać po domu? No niezbyt w to wierzę.
Cytat:ej nocy Green został dotkliwie pobity i odarty z zaufania do innych, ojciec na zawsze zaszczepił mu strach[...]
Przez jedno pobicie w wieku 13-lat ma na całe życie zaszczepioną nieufność? Hm. Nie pasuje mi, ale co ja tam wiem…
Cytat:Poza tym przydały mu się jego doświadczenia z sprzętem elektronicznym gdyż na czwartym roku strażnicy otrzymywali PipBucki z których korzystali najczęściej na patrolach lub gdy musieli kogoś śledzić albo gonić.
Elektronika w Enklawie to cholernie cenny towar ze względu na brak zasobów naturalnych. Choć akurat jakaś dobra szkoła wojskowa mogłaby otrzymywać niewielkie dostawy, więc może… ale grubymi nićmi szyte.

Pomijając dość dużą swobodę z jaką kreujesz dziwne rzeczy nad chmurami, ale która by jeszcze przeszła…
Cytat:Nazajutrz, konkurencyjna firma rozpoczęła proces wobec swoich konkurentów, przez co Ojciec Greena trafił do więzienia.
Taki wpływowy, bogaty, wszyscy wiedzieli, że okrutny i zapewne znęca się nad synem… a obciąża go akurat to? Nie wywinął się z tego? Nie przekupił? Enklawa nie miała znowu aż tak skutecznego systemu sądowniczego.

Znowu tak po prostu poleciał na dół? Nikt go nie zatrzymał, żaden patrol wojskowy monitorujący granicę? Gdyby tak to wyglądało, to pegazów na Pustkowiach byłoby nieco więcej. No i nie był dla niego szokiem widok Pustkowi? Wyglądają nieco inaczej niż czyste miasta w chmurach. Spodziewałby się człowiek, że coś takiego wywiera spory wpływ na psychikę. Wraz z myślą, że nie będzie mógł nigdy wrócić na górę.

Cytat:wśród pegazów nie było "pieniędzy" używali oni kartek i każdemu wydawano tylko tyle ile było mu potrzeba

Sam sobie zaprzeczasz. Twierdzisz, że tam jakaś czysta komuna była, a w pierwszym akapicie określasz rodzinę Twojej postaci jako bogatą.

To przedstawienie innych postaci z karawany wydaje się nieco… sztuczne. No ale tu akurat nie mam czego się czepiać. Oprócz standardowych problemów - interpunkcji i ortografii.
Cytat:Pięknej błękitnej klaczy [...] Była ona przeciętnej budowy [...]
To w końcu piękna, czy przeciętnej budowy?

O, tutaj z kolei jest, że kucyk ma sierść. Ale za ‘skurzany’ to nic tylko słownikiem przez głowę zdzielić ;P

Cytat:Green może i by pozwolił macać jego skrzydła innym klaczą
Tak mnie zastanawia jak on podchodzi do swoich skrzydeł… no ale nieważne, opróćz języka nic tu nie zwraca mojej uwagi.

Charakter: Bez większych zastrzeżeń.

Ogólnie, to mam zagwozdkę z tą kartą. Gdyby to była normalna postać, to po poprawie błędów językowych byłoby to spokojnie do przyjęcia. Ale mówimy o pegazie. To mocno zwiększa wymagania. Poprawiłeś większość błędów starej karty
Jestem skłonny zaakceptować, ale będziesz mi musiał najpierw poprawić kilka błędów i pokazać, że jako-tako sobie radzisz z tą nieszczęsną poprawnością językową, bo nie chcę potem przedzierać się przez każdy post poznaczony błędami składniowymi, interpunkcyjnymi i ortograficznymi. Owszem, nie piszemy dla gazety czy wydawnictwa, idealnie być nie musi, ale błędy utrudniające czytelność tekstu po prostu w oczy biją.

A, no i jeszcze niektóre naruszenia kanonu. To będzie trzeba zmienić. Przeczytałeś całe FoE? Bo w niektórych miejscach się zrobiłeś paskudnie kreatywny. To nic złego, wręcz przeciwnie, ale naruszanie ustalonego kanonu to raczej nie jest coś, czym byśmy się w tej sesji zajmowali.

To chyba tyle co mam do powiedzenia póki co. Jak masz jakieś pytania, to pisz tutaj albo na PW.
Matematyka wcale nie jest trudna. Po prostu jesteś debilem.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE: Karta postaci : 2 Green in to Win - przez Asdam - 18-03-2016, 17:35



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości