Ocena wątku:
  • 2 głosów - średnia: 3
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Dziennik tłumaczenia Kinra
#61
Mam jedynie nadzieję że Twój urlop nie odbierze tłumaczom resztek chęci do pracy. Ostatnimi czasy zdajesz się być główną siłą napędową polskiej sceny project horizons, a gdy General kapituluje, żołnierze uciekają w popłochu.
Odpowiedz
#62
Ostatnie parę dni walczyłem z tym, by nie zalać pokoju i szkoły własną krwią. Łykałem tabletki, piłem syropy. Dzisiaj zostałem zwolniony z zajęć lekcyjnych aż do jutra, bo 3/4 historii przesiedziałem w toalecie. Ludzie, miejcie litość. ;_; Możecie być pewni że PH w najbliższym czasie z pewnością nie opuszczę i, jak boga kocham agnostykiem będąc, skończymy ten rozdział. Kinro też się nie poddaje, za co należy mu się cała skrzynka frytek.

Damy radę!
Pięć warunków dobrego tłumaczenia:
Pierwszy: Znajomość języka i umiejętne jej wykorzystanie
Drugi: Możliwość poświęcenia się tłumaczeniu w czasie wolnym
Trzeci: Niewyobrażalny zapas chęci oraz samozaparcia
Czwarty: Znajomość uniwersum
Piąty: Odczuwanie przyjemności z tego, co się robi.

Każdy z tych warunków można porównać do części w mechanizmie zegarka: Brak jednej z nich powoduje zatrzymanie się całości.


Opad: Konioziemia - Projekt Horyzonty!
Odpowiedz
#63
Drżypłoszka była by dumna <3.
Odpowiedz
#64
Jeśli kiedyś ruszę się na jakiegoś meeta i spotkam kogoś z teamu tłumaczy, stawiam piwo. Należy wam się za tą robotę.
[Obrazek: eNIJeCM.png]
Odpowiedz
#65
14.05.2015
No niestety, maj nie jest miesiącem tej seksownej, żółtookiej klaczy.
Pomimo tego, jestem prawie pewien, że czerwiec zaowocuje opublikowaniem tego przeklętego rozdziału. Potem będą wakacje i, well, zapewne prace przyspieszą.
No właśnie, już za miesiąc będę celebrował pierwszą rocznicę przyłączenia się do teamu.
Już zapowiadam, że w ramach tego dnia (aczkolwiek trochę przed nim) poświęcę całą noc tłumaczeniu.
Jednak w tym momencie mam inne, poważniejsze sprawy.
Przerwa w tłumaczeniu nie oznacza jednak przerwy w korekcie Wink
Całujcie mnie wszyscy tam, gdzie powstaje ptasie mleczko.
Odpowiedz
#66
Jakby co, pod koniec miesiąca mogę zawalczyć z jeszcze jedną stroną, może uda się przed trzydziestym.
[Obrazek: eNIJeCM.png]
Odpowiedz
#67
15.05.2015
Bodzika nie ma już z nami. Cóż. I tak nic nie zrobił przy tym rozdziale.
Z tego, co widzę, tłumaczenie idzie... ech... opornie.
Ja niestety muszę przygotować się do pokazu walki szablą, kilka artykułów napisać i nakopać mojemu teamowi do...
Swoją drogą, ten rozdział nie zawiedzie fanów sprośnych żartów i niepoczytalnej Blackjack.
Całujcie mnie wszyscy tam, gdzie powstaje ptasie mleczko.
Odpowiedz
#68
Smutną wieścią jest dezercja jednego z dzielnych wojowników BJ...
Odpowiedz
#69
21.05.2015
Po prawie tygodniu wracam do prac nad tłumaczeniem. Jesteśmy już bliżej niż dalej.
Tłumaczenie nie jest jedynym aspektem... tłumaczenia...
Dochodzi jeszcze korekta. Jutro raczej ruszę ten drugi licznik, bo stoimy tam w 1/5, ale weekend poświęcę na pracy (no i nad tłumaczeniem. Takie życie...)
Całujcie mnie wszyscy tam, gdzie powstaje ptasie mleczko.
Odpowiedz
#70
22.05.2015
Ta... Nieco potłoczony, oczekuję cudu.
Nic ciekawego w sumie się nie działo.
Może uda mi się kogoś dzisiaj na noc zatrzymać.
Całujcie mnie wszyscy tam, gdzie powstaje ptasie mleczko.
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości