13-11-2017, 21:11
oj zobaczą, choć dostaną też więcej wolności
Ostatni post wygrywa :D
|
13-11-2017, 21:11
oj zobaczą, choć dostaną też więcej wolności
13-11-2017, 21:58
Wow ciekawe jak to zrobisz, a ja będę grał strażnikiem.
13-11-2017, 22:01
jak chcesz, a dać więcej wolności ? proste, ni kierować nimi w sposób że idziemy w dane miejsce, tylko dajesz im wskazówkę że macie zrobić zadanie plus opis jego gdzie jest i teraz róbcie co chcecie lecz jeśli nie zrobicie tego w przeciągu jakiegoś czasu będą takie i takie konsekwencje, trzeba dać im prowizoryczną swobode, nie można graczy prowadzić za rączke trzeba ich za nos prowadzić aby myśleli że robią co chcą a ty i tak ich prowadzisz jak chcesz ,
14-11-2017, 08:55
Taa... Termostabilizator znajdował się w bunkrze w jeziorze, albo bazie Strażnika. I jednego i drugiego nie znaleźliście.
14-11-2017, 11:58
bwiedziałem ale oni nie słuchali mnie DD
14-11-2017, 15:50
To trzeba było samemu iść, bo redowi nie pozwolę wygrać tego.
14-11-2017, 18:04
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 14-11-2017, 18:04 przez Green In To Win.)
- Hej hej bawmy się ... ups to nie ta kwestia - Nagle do tego baru ( którym jest ten walnięty wątek ) wparował biały jednorożec z pomarańczowym szalikiem i grzywą.
- Suń zadek silvester ! - Zaraz za srebrnym jednorożcem wszedł znany wam dobrze zielony pegaz, a za nim żółta klacz jednorożca z czerwoną grzywą i teczką w pyszczku. - Witam wszystkich zebranych ... - zaczął Green siadając przy jednym z stolików wraz z nim usiadła klacz z teczką. - Ej barman dla mnie whiskey, dla tego tam zielonego to samo a dla Over ... Over co pijesz ? - Silvester podbiegł do lady ( tak po prawdzie wpadł za nią ). - Poproszę likier lub czerwone wino - odpowiedziała klacz kładąc teczkę na stole. - Ok a reszta ? - spytał silver szukając odpowiednich butelek pod ladą. - ... Nie zwracajcie na niego uwagi ... - włączył się do rozmowy Green, kładąc kopyta na teczce którą przyniosła Over. - Zróbmy tak zanim zaczniecie do siebie strzelać oddajcie puchar mi na przechowanie i rozwiążcie wasze nieporozumienie na zewnątrz. - Green szybko zabrał puchar a z teczki wyjął dwa rewolwery. - To dla was szerokiej drogi i bomwłajage ... - Green zaczął wyciągać Szabra i Kazika z baru. - No dobra a teraz zabieramy puchar i w nogi ... Silvester muza ! - Zielony pegaz "wyprowadziwszy" "drażniące się" wcześniej kucyki wrócił pędem zgarniając z stołu puchar. - SIE ROBI ! -Zawołał srebrny jednorożec kopiąc w starą szafę grającą. https://www.youtube.com/watch?v=fczIY0PYo-c Dzięki czemu trzy kucyki bez problemu zwiały z pucharem.
Przygoda to nie zawsze pasmo zwycięstw i niezwykłych bitew, czasem jest nią tułaczka i ucieczka ale najważniejsze jest to by trzymać się razem i nie chować się za niezniszczalnymi ścianami bo jesteś w nich uwięziony i nigdy się nie uwolnisz.
14-11-2017, 19:56
to nie ten watek green
14-11-2017, 20:44
ale się rozpisałeś
22-11-2017, 20:53
Cześć! Jestem BARTEK i jestem tu nowy, także witam wszystkich
Jak tam wasze humory? |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|