Ocena wątku:
  • 5 głosów - średnia: 4.2
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Ostatni post wygrywa :D
Czemu no? Fajnie jest!
Odpowiedz
- *Whisper* Przepraszam, naprawdę przepraszam, nie chciałem, ja naprawdę nie chciałem.... - on już naprawdę płakał, przepraszał duszę za to co zrobił.
[Obrazek: u9nlf6A.jpg]
Odpowiedz
Ta dalej go przytulała swoimi lodowatymi kopytami.
Odpowiedz
- *snif* Ja naprawdę nie chciałem.... - powiedział jednorożec. - Co mogę uczynić *snif*, nie wiem co chcesz? Co chciałbyś mieć?
[Obrazek: u9nlf6A.jpg]
Odpowiedz
Puchar
[Obrazek: 58YiiHL.jpg]
Odpowiedz
Przychodzi kobieta do lekarza, a tam mąż.

Za ten suchar chce mieć puchar. A wracając do tego czegoś to...

Kucyk widząc to że coś mówił chwile czekał aż skończył. Po czym puścił go i wyszedł z pomieszczenia przechodząc przez ścianę.
Odpowiedz
- Gdzie idziesz? Zostań! Złapią cię i zabiorą resztki twoich możliwości życiowych! - krzyknął jednorożec do Duszy. - Poczekaj! Dlaczego oni zawsze odchodzą tak łatwo.... Dlaczego nie myślą nad tym czy mnie posłuchać zanim zostaną złapani? J...ja nie chce żeby byli złapani..... Ja nie chcę ich zabijać, ja chcę im pomóc uciec stąd....
[Obrazek: u9nlf6A.jpg]
Odpowiedz
Kilka kilometrów dalej na wpół zniszczonym leżaku, pod dziurawą parasolką leży sobie duch starający się otworzyć butelkę z jego ulubioną colą, lecz jest duchem i nie może tego dokonać.
Odpowiedz
- Mamy go chłopaki, patrzcie na tym leżaku. - powiedział Pomarańczowy jednorożec. - Może mu pomożemy hehehhehehehhehehe

- *Fiuuuuuuu* Może ci pomóc Szabrowniczy duszku przy otwarciu buteleczki? - powiedział zielony biorąc jego butelkę, otwierając koreczek i wypijając ze smakiem. - *Gul* *Gul* *Gul* Masz jeszcze tego pysznego napoju duszku?
- Nie? Nie masz nic nowego dla mojego brata? Świnia! Wracaj śmieciu do słoika! - powiedział inny jednorożec specjalnie więżąc duszyczkę i uszczelniając słoik specjalnym zaklęciem, nie pozwalającym duszą uciec... - Mam cie duszku, teraz wracasz z nami i nie wyjdziesz z słoika przez setki lat, tak jak my jesteśmy w pułapce tego ośrodka....
[Obrazek: u9nlf6A.jpg]
Odpowiedz
Duch był bardzo zły z powodu wypicia jego napoju i dodatkowo go uwięzili lecz co miał począć? Po chwili w słoiku zaczął się kręcić dookoła dym. Kręcił się z taką szybkością że aż w pewnym momencie znikł. Teraz słoik był pusty a duch jak był wcześniej, tak teraz go nie było.
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 16 gości