14-06-2013, 21:04
Rain siedziała przy ognisku, którego sensu nie widziała. No, może poza zaparzeniem herbaty. Ogier i klacz obok prowadzili nieciekawą dyskusję, więc nie pozostawało jej nic oprócz zwykłego gapienia się w przestrzeń. Rozmyślać jej już się przejadło póki co, miała na to całkiem sporo czasu przy doglądaniu najmitów.
Minęło trochę czasu. Wyrwana z zagapienia usłyszała medyka, mówiącego coś o ujęciu. Może coś ciekawego tam oglądają. Ciemnoniebieska klacz podeszła do nich, zerkając okiem na ekran PipBuck'a drugiej. - Co tam oglądacie?
Minęło trochę czasu. Wyrwana z zagapienia usłyszała medyka, mówiącego coś o ujęciu. Może coś ciekawego tam oglądają. Ciemnoniebieska klacz podeszła do nich, zerkając okiem na ekran PipBuck'a drugiej. - Co tam oglądacie?
Pięć warunków dobrego tłumaczenia:
Pierwszy: Znajomość języka i umiejętne jej wykorzystanie
Drugi: Możliwość poświęcenia się tłumaczeniu w czasie wolnym
Trzeci: Niewyobrażalny zapas chęci oraz samozaparcia
Czwarty: Znajomość uniwersum
Piąty: Odczuwanie przyjemności z tego, co się robi.
Każdy z tych warunków można porównać do części w mechanizmie zegarka: Brak jednej z nich powoduje zatrzymanie się całości.
Opad: Konioziemia - Projekt Horyzonty!
Pierwszy: Znajomość języka i umiejętne jej wykorzystanie
Drugi: Możliwość poświęcenia się tłumaczeniu w czasie wolnym
Trzeci: Niewyobrażalny zapas chęci oraz samozaparcia
Czwarty: Znajomość uniwersum
Piąty: Odczuwanie przyjemności z tego, co się robi.
Każdy z tych warunków można porównać do części w mechanizmie zegarka: Brak jednej z nich powoduje zatrzymanie się całości.
Opad: Konioziemia - Projekt Horyzonty!