Klacz zrezygnowana tym co zobaczyła w terminalu, odsunęła się od niego, wchodząc do środka zaraz za Blue.
- To nie jest lustro głuptasy tylko szyba. Za nią jest małe pomieszczenie kontrolne, w którym siedzi kucyk i notuje za każdym razem, kiedy ktoś wchodzi lub wychodzi. Taki dodatkowy wymóg bezpieczeństwa. Jak mnie to wykurzało… - Powiedziała Star, rozglądając się dalej po korytarzu.
- Spróbujmy otworzyć tamte drzwi, Blue masz coś na swoim EFS?
- To nie jest lustro głuptasy tylko szyba. Za nią jest małe pomieszczenie kontrolne, w którym siedzi kucyk i notuje za każdym razem, kiedy ktoś wchodzi lub wychodzi. Taki dodatkowy wymóg bezpieczeństwa. Jak mnie to wykurzało… - Powiedziała Star, rozglądając się dalej po korytarzu.
- Spróbujmy otworzyć tamte drzwi, Blue masz coś na swoim EFS?