18-04-2020, 14:44
Xander i Rain musieli się nieco natrudzić próbując posadzić Star na fotelu, gdy jej ciało zachowywało się niczym mokra klucha. Ale po chwili się im udało. W momencie gdy klacz ziemna poszła po koc to młodzik pobierznie przeszukał jednorożca by zabrać jej broń. - Wybacz Star, ale nie mam zamiaru ryzykować że mnie postrzelisz jak odzyskasz swoją magię. - Młodzik ją przeprosił. Jeśli cokolwiek znalazł, to oddał broń Blue. - Trzymaj, na przechowanie.
Gdy Rain wróciła z kawałkiem materiału to pomógł jej przytwierdzić jednorożca do siedziska. - Ech... Jak jej wróci mowa to się jeszcze i za to nasłucham. - Westchnął mówiąc sobie pod nosem. Gdy już wykonał pierwsze polecenie to popatrzył na Blue. - I co dalej? - Na razie chciał grać pod dyktando kucyków. Kto wiedział jakie mieli plany wobec tego bunkra, ani co zrobią jeśli z powrotem pójdzie eksplorować na własne kopyto.
W czasie gdy czekał na odpowiedź, zebra przeładowała swoją strzelbę, wrzucając pusty magazynek do torby. - Przeszukaliście już ten pokój? - Zadał pytanie Rain, podchodząc do szafek by się im przyjrzeć. ( W zależności od odpowiedzi Xander przeszuka szafki, albo sobie odpuścić.)
Gdy Rain wróciła z kawałkiem materiału to pomógł jej przytwierdzić jednorożca do siedziska. - Ech... Jak jej wróci mowa to się jeszcze i za to nasłucham. - Westchnął mówiąc sobie pod nosem. Gdy już wykonał pierwsze polecenie to popatrzył na Blue. - I co dalej? - Na razie chciał grać pod dyktando kucyków. Kto wiedział jakie mieli plany wobec tego bunkra, ani co zrobią jeśli z powrotem pójdzie eksplorować na własne kopyto.
W czasie gdy czekał na odpowiedź, zebra przeładowała swoją strzelbę, wrzucając pusty magazynek do torby. - Przeszukaliście już ten pokój? - Zadał pytanie Rain, podchodząc do szafek by się im przyjrzeć. ( W zależności od odpowiedzi Xander przeszuka szafki, albo sobie odpuścić.)