- Co to kurwa jest. – powiedziała do siebie Blue, z każdym dokumentem który przejrzała na terminalu. Im dłużej czytała tym bardziej miała ochotę to zostawić i uciekać. Czym do kurwy nędzy był ta placówka.
- Hej Rain, możesz podejść tutaj? – rzuciła Blue do drugiej klaczy w pokoju obracając terminal z wyświetlanym nieznanym jej symbolem w stronę drugiej klaczy – Kojarzysz te logo? Pierwszy raz to na oczy widzę.
Czekając aż Rain podejdzie do terminala, Blue odwróciła się znów do ogiera leżącego za nią. Dopiero po chwili klacz się zorientowała się że jej przyjaciel ma otwarte oczy. Uśmiechając się aż za szeroko pochyliła się ona nad nim.
- Hej. – powiedziała cicho do Sharpa – Jak tam się czujesz?
- Hej Rain, możesz podejść tutaj? – rzuciła Blue do drugiej klaczy w pokoju obracając terminal z wyświetlanym nieznanym jej symbolem w stronę drugiej klaczy – Kojarzysz te logo? Pierwszy raz to na oczy widzę.
Czekając aż Rain podejdzie do terminala, Blue odwróciła się znów do ogiera leżącego za nią. Dopiero po chwili klacz się zorientowała się że jej przyjaciel ma otwarte oczy. Uśmiechając się aż za szeroko pochyliła się ona nad nim.
- Hej. – powiedziała cicho do Sharpa – Jak tam się czujesz?