20-12-2020, 00:19
- Co do kurwy... - wymamrotała Blue wpatrując się w martwy terminal który co dopiero wyświetlał wiadomości. To że jej sirerśc stała dęba na zadzie to mało powiedziane, niebieska była pewna, że gdyby jej śierśc mogła chodzić to już dawno spierdoliła zostawiając ja kompletnie nagą.
Odwracając się w stronę drzwi Blue patrząc się na nie, cokolwiek za nimi było sprawiało że całe jej pojęcie o świecie i o tym co można na nim spotkać legło w gruzach.
W każdym razie, wyglądało na to, że cokolwiek tam jest, nie zagryzie ich od razu.
- Rain, opuść broń. - Powiedziała Blue do towarzyszki na tyle głośno by było to słychać po drugiej stronie drzwi. Sama też odłożyła swój rewolwer na biurko przed nią. Tak by był na widoku i żeby mogła za niego złapać jezeli coś by poszło nie tak.
- Ok, nie będziemy strzelać. - powiedziała Blue w kierunku drzwi - Możesz wejść. Tylko powoli i bez żadnych gwałtownych ruchów.
Odwracając się w stronę drzwi Blue patrząc się na nie, cokolwiek za nimi było sprawiało że całe jej pojęcie o świecie i o tym co można na nim spotkać legło w gruzach.
W każdym razie, wyglądało na to, że cokolwiek tam jest, nie zagryzie ich od razu.
- Rain, opuść broń. - Powiedziała Blue do towarzyszki na tyle głośno by było to słychać po drugiej stronie drzwi. Sama też odłożyła swój rewolwer na biurko przed nią. Tak by był na widoku i żeby mogła za niego złapać jezeli coś by poszło nie tak.
- Ok, nie będziemy strzelać. - powiedziała Blue w kierunku drzwi - Możesz wejść. Tylko powoli i bez żadnych gwałtownych ruchów.