14-02-2021, 22:53
„Zobaczymy”. Ostatnie słowo które wyświetliło się na ekranie nie podobało się jej. Cokolwiek było w tej dziurze z nim, obserwowało ich. Podejrzewała ona, że każda ich decyzja od tej chwili będzie oceniana. Biorąc po uwagę napięcia w grupie, nie napawało to Blue optymizmem.
Blue była trochę zdziwiona gdy zobaczyła Star wchodzącą do pokoju. Na początku była jej przybiciem trochę zaniepokojona, ale gdy za nią weszła do pokoju reszta grupy trochę się uspokoiła. Żadne z nich nie miało żadnych nowych dziur, więc wyglądało na to że na razie się dogadali. Ale podejrzewała, że wystarczy jedno złe słowo by wszystko wybuchło na nowo. Miała wrażenie że stoją na cienkim lodzie i na dodatek ktoś właśnie odbezpieczył granat. Ciekawe kto pierwszy wybuchnie.
Podnosząc swój rewolwer z biurka, Blue wsunęła go z powrotem do kabury. Potrzebny był im plan co dalej. Im głębiej schodzili, atmosfera robiła się coraz bardziej niepokojąca i coraz mniej wiedzieli. Ale na planowanie przyjdzie czas, teraz miała ona ważniejsze rzeczy do zrobienia.
Ruszając w stronę reszty grupy, Blue minęła Star i podeszła prosto do Sharpa.
- Dobrze cię widzieć na nogach. – powiedziała do przyjaciela uśmiechając się do niego – Jak tam główka? Jeszcze boli?
Blue była trochę zdziwiona gdy zobaczyła Star wchodzącą do pokoju. Na początku była jej przybiciem trochę zaniepokojona, ale gdy za nią weszła do pokoju reszta grupy trochę się uspokoiła. Żadne z nich nie miało żadnych nowych dziur, więc wyglądało na to że na razie się dogadali. Ale podejrzewała, że wystarczy jedno złe słowo by wszystko wybuchło na nowo. Miała wrażenie że stoją na cienkim lodzie i na dodatek ktoś właśnie odbezpieczył granat. Ciekawe kto pierwszy wybuchnie.
Podnosząc swój rewolwer z biurka, Blue wsunęła go z powrotem do kabury. Potrzebny był im plan co dalej. Im głębiej schodzili, atmosfera robiła się coraz bardziej niepokojąca i coraz mniej wiedzieli. Ale na planowanie przyjdzie czas, teraz miała ona ważniejsze rzeczy do zrobienia.
Ruszając w stronę reszty grupy, Blue minęła Star i podeszła prosto do Sharpa.
- Dobrze cię widzieć na nogach. – powiedziała do przyjaciela uśmiechając się do niego – Jak tam główka? Jeszcze boli?