16-02-2021, 00:05
Star popatrzyła na Blue z pod łba, a następnie spojrzała na Sharpa.
- Ciekawe od czego go tak głowa boli. To jego wina. On coś zrobił ze mną, coś co może być tego powodem. – Powiedziała wprost. Przez chwilę pomyślała, że to mogło być niepoprawnie rzucone zaklęcie. ‘Zaklęcie paraliżu? Nie ma czegoś takiego. Prędzej zaklęcie zamrożenia w czasie. Ale to nie wykonalne. Nie, to nie było to.’ Myślała dalej odwracając się od kompanów i bacznie rozglądając się po pomieszczeniu w poszukiwaniu, czegoś. Czegokolwiek co mogło by być przydatne, zabójcze, albo kosztowne.
Chwile później zrobiło jej się niedobrze. Star miała wrażenie, że zaraz zwymiotuje. Klacz ogólnie czułą się słabo i nawet do końca nie wiedziała dla czego. Nie wiedziała czy była by w stanie biegać, uciec z tego miejsca, gdy była by taka potrzeba.
- Ciekawe od czego go tak głowa boli. To jego wina. On coś zrobił ze mną, coś co może być tego powodem. – Powiedziała wprost. Przez chwilę pomyślała, że to mogło być niepoprawnie rzucone zaklęcie. ‘Zaklęcie paraliżu? Nie ma czegoś takiego. Prędzej zaklęcie zamrożenia w czasie. Ale to nie wykonalne. Nie, to nie było to.’ Myślała dalej odwracając się od kompanów i bacznie rozglądając się po pomieszczeniu w poszukiwaniu, czegoś. Czegokolwiek co mogło by być przydatne, zabójcze, albo kosztowne.
Chwile później zrobiło jej się niedobrze. Star miała wrażenie, że zaraz zwymiotuje. Klacz ogólnie czułą się słabo i nawet do końca nie wiedziała dla czego. Nie wiedziała czy była by w stanie biegać, uciec z tego miejsca, gdy była by taka potrzeba.