03-07-2013, 12:14
White była zadowolona z tego, iż udało się pozbyć tego Ghula. Jednakowoż radość nie trwała zbyt długo, gdyż po chwili zobaczyła powstały widok, w skutek jej strzału, co spowodowało opróżnienie zawartości żołądka, w postaci wymiocin. Klacz nadal nie przywykła do tak okropnego widoku, jaki zostawia po sobie broń, czemu nie można się dziwić. Całe życie spędziła w bezpiecznej stajni, która chroniła ją. Teraz jednak jest postawiona sama sobie, co nie do końca jej się podobało.
Staple po krótkim ogarnięciu się, postanowiła podejść do zabitego Ghula, a raczej klaczy którą związał. Wiedziała teraz doskonale, co ten Ghul miał zamiar zrobić ze związanym kucykiem płci pięknej. Nie podobało jej się to, gdyż było to zwykłe barbarzyństwo, ale tak już na tych całych pustkowiach jest.
- Czy... w-wszystko w porządku? - zapytała ostrożnie, trochę się jąkając. Nie była pewna, czy owa klacz nie doznała uszczerbku na zdrowi, który spowodował strzał, bądź odłamki z niego.
Staple po krótkim ogarnięciu się, postanowiła podejść do zabitego Ghula, a raczej klaczy którą związał. Wiedziała teraz doskonale, co ten Ghul miał zamiar zrobić ze związanym kucykiem płci pięknej. Nie podobało jej się to, gdyż było to zwykłe barbarzyństwo, ale tak już na tych całych pustkowiach jest.
- Czy... w-wszystko w porządku? - zapytała ostrożnie, trochę się jąkając. Nie była pewna, czy owa klacz nie doznała uszczerbku na zdrowi, który spowodował strzał, bądź odłamki z niego.