Blue wzięła przykład ze swojego towarzysza i również przykleiła się do ściany wozu wsłuchując się w to, co dzieje się w środku. Wsłuchując się w pytania zadawane przez Star i historie ich jeńca. Nie bardzo mogła uwierzyć w jego opowiadanie. Swój limit zaufania do nowych wykorzystała kilka minut wcześniej na Xanderze i przez kilka miesięcy pewnie się nie odnowi. Po jakimś czasie przesłuchanie dobiegło końca, a więzień został przekazany w kopyta Sharpa. Nawet ta opcja jej pasowała. Odsuwając się od ściany wozu Blue odwróciła się do Rustiego.
- Wiesz co Rusty, idę zdobyć trochę informacji, jak się dowiem czegoś ciekawego, to ci potem opowiem. - po . czym nie czekając na odpowiedź ruszyła do wejścia do wozu. Już miała się na niego wdrapywać, gdy zwróciła uwage na pewien szczegół, było na tym wozie już dość tłoczno.
Ja pierdole, jaka impreza, tylko muzyki brakuje pomyślała Blue zatrzymując się i obserwując co się dzieje w wozie będąc jednocześnie na widoku dla wszystkich co znajdowali się w środku.
- Wiesz co Rusty, idę zdobyć trochę informacji, jak się dowiem czegoś ciekawego, to ci potem opowiem. - po . czym nie czekając na odpowiedź ruszyła do wejścia do wozu. Już miała się na niego wdrapywać, gdy zwróciła uwage na pewien szczegół, było na tym wozie już dość tłoczno.
Ja pierdole, jaka impreza, tylko muzyki brakuje pomyślała Blue zatrzymując się i obserwując co się dzieje w wozie będąc jednocześnie na widoku dla wszystkich co znajdowali się w środku.