No, mamy jakieś postępy pomyślała Blue obserwując zmiany w zachowaniu ich gościa. Może nawet coś z tego będzie. Obserwowała ona jak próbuje on się podnieść lecz Sharpi go powstrzymuje zanim ten coś sobie zrobi. Poczekała ona chwile aż wróci on znowu do pozycji leżącej zanim zaczęła mówić.
- A więc, witaj Hilo. Miło cię poznać. - powiedziała uśmiechając się do leżącego kuca - Słuchała bym się na twoim miejscu Sharpa, poświęcił on trochę czasu na poskładanie cię do kupy i chyba nie chciał byś popsuć jego ciężkiej pracy. A przy okazji chciała bym cię przeprosić za klacz który z tobą przedtem rozmawiała, Star jak i wszyscy w tym obozie mieliśmy kiepski ostatni dzień. Jak dasz jej drugą szanse na pewno nie pożałujesz, jest ona naprawdę dobrym towarzyszem do rozmowy.
- Dobrze, a teraz mam kilka pytań do ciebie. Mamy trochę czasu więc nie śpiesz się z odpowiedziami i przemyśl wszystko co chcesz powiedzieć. Im więcej informacji nam teraz przekarzesz, tym łatwiej będziemy mogli ustalić co zrobić dalej z twoim problemem.
- Z tego co usłyszałam ze wcześniejszej twojej rozmowy, ktoś napadł na twoją osadę i wziął jej mieszkańców do niewoli. Rozumiem że oczekujesz od nas że ci pomożemy w ich odbiciu, lecz musisz wiedzieć że stawiasz nasz w bardzo trudnej sytuacji i to czy ci pomożemy zależy od bardzo wielu czynników. Sami dopiero co ponieśliśmy duże straty we wcześniejszym ataku i staramy się pozbierać do kupy. Więc przemyśl wszystko dokładnie i udziel mi jak najbardziej szczegółowej odpowiedzi na każde pytanie a zobaczymy co da się zrobić.
- A teraz zacznijmy od początku. Czy wiesz kto napadł na waszą osadę, jak byli uzbrojeni i ile ich było?
- A więc, witaj Hilo. Miło cię poznać. - powiedziała uśmiechając się do leżącego kuca - Słuchała bym się na twoim miejscu Sharpa, poświęcił on trochę czasu na poskładanie cię do kupy i chyba nie chciał byś popsuć jego ciężkiej pracy. A przy okazji chciała bym cię przeprosić za klacz który z tobą przedtem rozmawiała, Star jak i wszyscy w tym obozie mieliśmy kiepski ostatni dzień. Jak dasz jej drugą szanse na pewno nie pożałujesz, jest ona naprawdę dobrym towarzyszem do rozmowy.
- Dobrze, a teraz mam kilka pytań do ciebie. Mamy trochę czasu więc nie śpiesz się z odpowiedziami i przemyśl wszystko co chcesz powiedzieć. Im więcej informacji nam teraz przekarzesz, tym łatwiej będziemy mogli ustalić co zrobić dalej z twoim problemem.
- Z tego co usłyszałam ze wcześniejszej twojej rozmowy, ktoś napadł na twoją osadę i wziął jej mieszkańców do niewoli. Rozumiem że oczekujesz od nas że ci pomożemy w ich odbiciu, lecz musisz wiedzieć że stawiasz nasz w bardzo trudnej sytuacji i to czy ci pomożemy zależy od bardzo wielu czynników. Sami dopiero co ponieśliśmy duże straty we wcześniejszym ataku i staramy się pozbierać do kupy. Więc przemyśl wszystko dokładnie i udziel mi jak najbardziej szczegółowej odpowiedzi na każde pytanie a zobaczymy co da się zrobić.
- A teraz zacznijmy od początku. Czy wiesz kto napadł na waszą osadę, jak byli uzbrojeni i ile ich było?