Blue usiadła przed Shrpem patrząc się na jego wyciągnięte kopyto. Zastanawiał się chwilę, czemu wybrał on akurat lewe kopyto na PipBucka. Nie było powiedziane, z której strony należało go nosić, był on tak zaprojektowanym urządzeniem, że poradzi sobie w każdej sytuacji, nawet jak będziesz chciał go nosić na tylnym kopycie.
- Ok Sharpi, muszę cię ostrzec. Jedno z zaklęć w PipBucku przejmie władzę na tym co widzisz. A dokładniej zmodyfikuje obraz na drodze od oczu do mózgu dodając swoje elementy. Pierwszy raz może byś lekko dezorientacyjny, więc zachowaj spokój. - powiedziała do przyjaciele, po czym nawet nie czekając na odpowiedź założyła mu PipBucka na nogę. Dokręcając powoli mocowanie starała się nie zapiąć go za mocno i przy okazji obserwowała jak urządzenie dostosowuje się do nowego użytkownika uzupełniając z automatu dane w oknie statusu (przy okazji, zerknęła też z ciekawości na SPECIAL przyjaciela). Gdy już była zadowolona i upewniona, że nie spadnie on z kopyta przyjacielowi przysiadła się obok niego wtulając się w jego bok tak, żeby on i ona mogli dobrze widzieć ekran urządzenia założonego na jego nogę.
- Dobra, szybki kurs użytkowania PipBucka, cześć pierwsza. - powiedziała wtulając przy okazji bardziej w przyjaciela
- Na początek zaczniemy od EFSa. Jest to zaklęcie, które modyfikuje twój wzrok. W momencie, gdy nic się nie dzieje powinno ono wyświetlać w jednym rogu stan twojej aktualnej broni a w drugim kompas. Nie pytaj mnie na jakiej zasadzie on oblicza, ile masz amunicji w magazynku i stan twojej broni, bo musiała bym spędzić kilka godzin na szczegółach technicznych i jestem niemal pewna, że zasną byś po pierwszy dziesięciu minutach. Ważne, że działa i się nie myli.
- Kompas z kolei prócz kierunków świata, wyświetla także wszystkie istoty żywe i roboty w okolicy. Potrafi on też ustalić jaki stosunek dana postać ma do ciebie. Niebieska kreska oznacza przyjaciela lub kogoś neutralnie do ciebie nastawionego. Z kolei jak zobaczysz czerwoną to od razu strzelaj.
- Prócz tego będzie wyświetlać wszystkie ostrzeżenia i przydatne informacje takie jak znalezienie nowej stacji radiowej lub utratę kończyny.
- Przejdźmy teraz do samego urządzenia. Informacje na, nim wyświetlane można podzielić na trzy główne kategorie dostępne za pomocą tych trzech jebutnie wielkich przycisków na dole. W statystykach znajdziesz wszelkie informacje jakie udało się urządzeniu znaleźć na twój temat. Potrafi on ustalić, kiedy zdechniesz z odwodnienia, pod wpływem jakich jesteś używek, no co chorujesz. Podobno potrafi też wskazywać na jakie choroby weneryczne cierpisz, choć nigdy nie miałam okazji tego sprawdzić.
- Drugi ekran zawiera cały twój ekwipunek podzielony na kilka podstawowych kategorii. W momencie, gdy tylko ci założyłam go na nogę, przeszukał on ci torby i wszystko w nich posegregował i poukładał. Potrafi on też z niezłą dokładnością podać wartość przedmiotów w kapslach. Skąd wie, że korzystamy z nich jako waluty, nie pytaj, za dużo gadać. Żeby wyciągnąć coś z torby wystarczy zaznaczyć co cię interesuje, a odpowiednie zaklęcie wy lewituje ci dany item z torby.
- Ostatni ekran zawiera wszystkie dane i informacje jakie udało ci się zebrać. Potrafi też śledzić twoje aktualne zadania. Chociaż teraz nas bardziej interesują dwie ostatnie kategorie, mapa i odbiornik. Za każdym razem jak gdzieś się przemieszczasz PipBuck skanuje okolice i aktualizuje mapę, więc łatwo możesz ustalić, gdzie jesteś i w jakim kierunku się dalej udać. Oczywiście wyświetla on tylko miejsca, w których już byłeś. Żeby ta mapa nie była zbyt pusta, zgrałam ci swoje dane kartograficzne, powinno ci udostępnić spory kawałek pustkowi.
- Ostatnia kategoria zawiera odbiornik. PipBuck co jakiś czas przeszukuje dostępne pasmo i odnajduje dostępne w tej lokacji transmisje. Potrafi on złapać i odkodować prawie każdą transmisje, pozwoli ci to słuchać radia i w wielu przypadkach przypadkach kilku innych audycji.
- Z fajniejszych i bardziej przydatnych rzeczy, potrafi on też wspomóc cię w walce przy użyciu SATSa. Zaklęcie to pozwoli ci to szybciej ustalić jaką masz szanse na trafienie danego celu i pomoże ci nawet w niego wycelować.
- To, by było na tyle, jeżeli chodzi o podstawy, do reszty dojdziesz sam z czasem. - powiedziała odklejając się od boku przyjaciela, co zrobiła niezbyt chętnie, bo Sharpi był cieplutki i mięciutki i leżenie na nim było bardzo przyjemnie, po czy usiadła naprzeciwko przyjaciela patrząc mu prost w oczy
- A teraz, przejdźmy do powodu, dla którego ci to daję. Planuje Sharpi zrobić coś głupiego i ty będziesz moim zabezpieczeniem. Zgrałam na tego PipBucka namiary na fale, na której nadaje transmiter wbudowany w mojego jaki i jego tag. Dzięki temu będziesz mógł mnie odnaleźć gdziekolwiek się nie udam jak i usłyszeć wszystko, co nadaję. A co dokładnie planuję? Planuje poczekać do nocy i wyruszyć do osady Hilo na małe przeszpiegi. Zobaczyć co tam się dzieje i ustalić czy mówił on prawdę. Plan jest wejść, zebrać jak najwięcej informacji i wyjść tak, żeby nikt się nie zorientował. A od ciebie oczekuje, że według planu, spędzicie tu noc i o świcie wyruszycie z karawaną dalej. Jak wszystko pójdzie zgodnie z planem powinniśmy się spotkać rano na rozwidleniu, o którym mówił Hilo. A i nie próbuj mnie przekonywać, że to zły plan i tak to zrobię.
- Ok Sharpi, muszę cię ostrzec. Jedno z zaklęć w PipBucku przejmie władzę na tym co widzisz. A dokładniej zmodyfikuje obraz na drodze od oczu do mózgu dodając swoje elementy. Pierwszy raz może byś lekko dezorientacyjny, więc zachowaj spokój. - powiedziała do przyjaciele, po czym nawet nie czekając na odpowiedź założyła mu PipBucka na nogę. Dokręcając powoli mocowanie starała się nie zapiąć go za mocno i przy okazji obserwowała jak urządzenie dostosowuje się do nowego użytkownika uzupełniając z automatu dane w oknie statusu (przy okazji, zerknęła też z ciekawości na SPECIAL przyjaciela). Gdy już była zadowolona i upewniona, że nie spadnie on z kopyta przyjacielowi przysiadła się obok niego wtulając się w jego bok tak, żeby on i ona mogli dobrze widzieć ekran urządzenia założonego na jego nogę.
- Dobra, szybki kurs użytkowania PipBucka, cześć pierwsza. - powiedziała wtulając przy okazji bardziej w przyjaciela
- Na początek zaczniemy od EFSa. Jest to zaklęcie, które modyfikuje twój wzrok. W momencie, gdy nic się nie dzieje powinno ono wyświetlać w jednym rogu stan twojej aktualnej broni a w drugim kompas. Nie pytaj mnie na jakiej zasadzie on oblicza, ile masz amunicji w magazynku i stan twojej broni, bo musiała bym spędzić kilka godzin na szczegółach technicznych i jestem niemal pewna, że zasną byś po pierwszy dziesięciu minutach. Ważne, że działa i się nie myli.
- Kompas z kolei prócz kierunków świata, wyświetla także wszystkie istoty żywe i roboty w okolicy. Potrafi on też ustalić jaki stosunek dana postać ma do ciebie. Niebieska kreska oznacza przyjaciela lub kogoś neutralnie do ciebie nastawionego. Z kolei jak zobaczysz czerwoną to od razu strzelaj.
- Prócz tego będzie wyświetlać wszystkie ostrzeżenia i przydatne informacje takie jak znalezienie nowej stacji radiowej lub utratę kończyny.
- Przejdźmy teraz do samego urządzenia. Informacje na, nim wyświetlane można podzielić na trzy główne kategorie dostępne za pomocą tych trzech jebutnie wielkich przycisków na dole. W statystykach znajdziesz wszelkie informacje jakie udało się urządzeniu znaleźć na twój temat. Potrafi on ustalić, kiedy zdechniesz z odwodnienia, pod wpływem jakich jesteś używek, no co chorujesz. Podobno potrafi też wskazywać na jakie choroby weneryczne cierpisz, choć nigdy nie miałam okazji tego sprawdzić.
- Drugi ekran zawiera cały twój ekwipunek podzielony na kilka podstawowych kategorii. W momencie, gdy tylko ci założyłam go na nogę, przeszukał on ci torby i wszystko w nich posegregował i poukładał. Potrafi on też z niezłą dokładnością podać wartość przedmiotów w kapslach. Skąd wie, że korzystamy z nich jako waluty, nie pytaj, za dużo gadać. Żeby wyciągnąć coś z torby wystarczy zaznaczyć co cię interesuje, a odpowiednie zaklęcie wy lewituje ci dany item z torby.
- Ostatni ekran zawiera wszystkie dane i informacje jakie udało ci się zebrać. Potrafi też śledzić twoje aktualne zadania. Chociaż teraz nas bardziej interesują dwie ostatnie kategorie, mapa i odbiornik. Za każdym razem jak gdzieś się przemieszczasz PipBuck skanuje okolice i aktualizuje mapę, więc łatwo możesz ustalić, gdzie jesteś i w jakim kierunku się dalej udać. Oczywiście wyświetla on tylko miejsca, w których już byłeś. Żeby ta mapa nie była zbyt pusta, zgrałam ci swoje dane kartograficzne, powinno ci udostępnić spory kawałek pustkowi.
- Ostatnia kategoria zawiera odbiornik. PipBuck co jakiś czas przeszukuje dostępne pasmo i odnajduje dostępne w tej lokacji transmisje. Potrafi on złapać i odkodować prawie każdą transmisje, pozwoli ci to słuchać radia i w wielu przypadkach przypadkach kilku innych audycji.
- Z fajniejszych i bardziej przydatnych rzeczy, potrafi on też wspomóc cię w walce przy użyciu SATSa. Zaklęcie to pozwoli ci to szybciej ustalić jaką masz szanse na trafienie danego celu i pomoże ci nawet w niego wycelować.
- To, by było na tyle, jeżeli chodzi o podstawy, do reszty dojdziesz sam z czasem. - powiedziała odklejając się od boku przyjaciela, co zrobiła niezbyt chętnie, bo Sharpi był cieplutki i mięciutki i leżenie na nim było bardzo przyjemnie, po czy usiadła naprzeciwko przyjaciela patrząc mu prost w oczy
- A teraz, przejdźmy do powodu, dla którego ci to daję. Planuje Sharpi zrobić coś głupiego i ty będziesz moim zabezpieczeniem. Zgrałam na tego PipBucka namiary na fale, na której nadaje transmiter wbudowany w mojego jaki i jego tag. Dzięki temu będziesz mógł mnie odnaleźć gdziekolwiek się nie udam jak i usłyszeć wszystko, co nadaję. A co dokładnie planuję? Planuje poczekać do nocy i wyruszyć do osady Hilo na małe przeszpiegi. Zobaczyć co tam się dzieje i ustalić czy mówił on prawdę. Plan jest wejść, zebrać jak najwięcej informacji i wyjść tak, żeby nikt się nie zorientował. A od ciebie oczekuje, że według planu, spędzicie tu noc i o świcie wyruszycie z karawaną dalej. Jak wszystko pójdzie zgodnie z planem powinniśmy się spotkać rano na rozwidleniu, o którym mówił Hilo. A i nie próbuj mnie przekonywać, że to zły plan i tak to zrobię.