Wspomnienia kłębiły się w głowie Blue. Leżała ona na podłodze wozu, zagubiona gdzieś pośród nich. Nie były to złe wspomnienia, były to wspomnienia czasu spędzonego z siostrą. Wspomnienia 8 lat życia w jednym pokoju i wspólnych przygód. 8 lat w czasie których nikt nie mógł ich rozłączyć. I jedno, najważniejsze, wspomnienie, wspomnienie pewnej nocy spędzonej razem w warsztacie.
Leżąc tak, nie zwracała ona uwagi na to co się działo wokół niej. Dała się całkiem ponieść wspomnieniom. Na ziemię sprowadziło ją dopiero uczucie bycia złapaną za kopyto. Otwierając swoje oczy, spojrzała się ona prosto w Star, która ją trzymała. Było widać po jej minie, że się o nią martwi.
- Blue... Proszę nie, Blue... Już wystarczy, naprawę... - zaczęła szeptem Star. Blue słuchała co klacz miała jej do powiedzenia. Gdy tamta już skończyła, niebieskiej klaczy pojawił się niewielki uśmiech na pysku.
- Spokojnie Star, - wyszeptała do drugiej – ja już wyczerpałam limit złych wspomnień na jakiś czas. Tym razem to było dobre wspomnienie. - zamykając oczy, Blue przesunęła się bliżej Star i wtuliła się w nią, nawet nie pytając się jej o zdanie – Czasem tak bardzo za nią tęsknie, wiele bym oddała żeby się z nią jeszcze choć raz zobaczyć. Z moją małą Shorti....
- Star, jestem już zmęczona tym wszystkim. - powiedziała Blue, chowając się w objęciach drugiej klaczy – Mam już tego wszystkiego dość i chcę odpocząć, ale za razem boję się zamknąć oczy. Boje się tego, co może tam na mnie czekać. Możesz na razie ze mną zostać?
Leżąc tak, nie zwracała ona uwagi na to co się działo wokół niej. Dała się całkiem ponieść wspomnieniom. Na ziemię sprowadziło ją dopiero uczucie bycia złapaną za kopyto. Otwierając swoje oczy, spojrzała się ona prosto w Star, która ją trzymała. Było widać po jej minie, że się o nią martwi.
- Blue... Proszę nie, Blue... Już wystarczy, naprawę... - zaczęła szeptem Star. Blue słuchała co klacz miała jej do powiedzenia. Gdy tamta już skończyła, niebieskiej klaczy pojawił się niewielki uśmiech na pysku.
- Spokojnie Star, - wyszeptała do drugiej – ja już wyczerpałam limit złych wspomnień na jakiś czas. Tym razem to było dobre wspomnienie. - zamykając oczy, Blue przesunęła się bliżej Star i wtuliła się w nią, nawet nie pytając się jej o zdanie – Czasem tak bardzo za nią tęsknie, wiele bym oddała żeby się z nią jeszcze choć raz zobaczyć. Z moją małą Shorti....
- Star, jestem już zmęczona tym wszystkim. - powiedziała Blue, chowając się w objęciach drugiej klaczy – Mam już tego wszystkiego dość i chcę odpocząć, ale za razem boję się zamknąć oczy. Boje się tego, co może tam na mnie czekać. Możesz na razie ze mną zostać?
< Karny Asdam za chujową odpiskę >
<Podbijam do trzech Karnych Asdamów za chujową interpunkcję>