10-01-2014, 22:31
Klacz dostrzegła terminal i krótko rzuciła - Jakie jest hasło Zed? - rzuciła badawcze spojrzenie w stronę "Zed'a Crowly'ego" i przypomniała sobie o książkach. - Tu ukryłeś hasło Zed? - zabrała się za przeszukiwanie książek w poszukiwaniu jakichś poszlak. Było dla niej ważne wszystko od podkreśleń w tekście do okładek książek.
- Gdzie schowałeś hasło Zeddy? Podpowiesz mi? Obiecuję że po tym zostawię cie w spokoju... - Przeglądnęła też zdobienia na broni, jeszcze raz wnętrze szuflady, blaty, popakowane rzeczy, rzeźby... tyle że robiła to o wiele dokładniej i wolniej.
Iron wróciła do punktu wyjścia, sprawdziła nawet kartę a potem zabrała się za szukanie czegokolwiek w zgniłej części kompleksu. Zaglądnęła też do kuchni i sprawdziła głębokość wody oraz to czy nie ma jakiegoś podejrzanego blasku. Postanowiła trzymać się na tą chwilę z dala od kuchni, tymczasem zaczęła nerwowo krążyć po pomieszczeniu nadal zaglądając w kąty. Miała ochotę podbiec do terminalu i rozwalić go na kawałki ale tego nie zrobiła. Zamiast tego ostrożnie sprawdziła papier... a raczej połowiczną masę papierową w dalszym poszukiwaniu.
"Minuta dziesięć i zwali się tu jakaś drużyna A... właściwie warto by sprawdzić co z Rainfall" - Na chwilę przestała robić swoje i stwierdziła w myślach "Zapewne już dawno wróciła do obozu"
- Gdzie schowałeś hasło Zeddy? Podpowiesz mi? Obiecuję że po tym zostawię cie w spokoju... - Przeglądnęła też zdobienia na broni, jeszcze raz wnętrze szuflady, blaty, popakowane rzeczy, rzeźby... tyle że robiła to o wiele dokładniej i wolniej.
Iron wróciła do punktu wyjścia, sprawdziła nawet kartę a potem zabrała się za szukanie czegokolwiek w zgniłej części kompleksu. Zaglądnęła też do kuchni i sprawdziła głębokość wody oraz to czy nie ma jakiegoś podejrzanego blasku. Postanowiła trzymać się na tą chwilę z dala od kuchni, tymczasem zaczęła nerwowo krążyć po pomieszczeniu nadal zaglądając w kąty. Miała ochotę podbiec do terminalu i rozwalić go na kawałki ale tego nie zrobiła. Zamiast tego ostrożnie sprawdziła papier... a raczej połowiczną masę papierową w dalszym poszukiwaniu.
"Minuta dziesięć i zwali się tu jakaś drużyna A... właściwie warto by sprawdzić co z Rainfall" - Na chwilę przestała robić swoje i stwierdziła w myślach "Zapewne już dawno wróciła do obozu"