Ok, pierwsze czytanie 63 mam za sobą i myślę, że będę musiał go przeczytać jeszcze z dwa raz żeby wszystko ogarnąć. Dużo odpowiedzi, dużo nowych pytań. Przez cały czas jak czytałem ten rozdział, miałem wrażenie, że skończy się on tak samo jak 43 i na koniec się okaże, że nic z tego się nie wydarzyło. Ale przyznam, te kilka miesięcy przeryw może doprowadzić do ciekawych sytuacji, jestem ciekaw jak zareaguje Blackjack jak się dowie kto pogodą rządzi. Ale przynajmniej w tym rozdziale widać jedno, jak bardzo Blackjack zmieniła życie na pustkowiach. Nie ma jej kilka miesięcy i wszyscy za nią tęsknią
A co do tego co podobało mi się w rozdziale:
Ogólnie, rozdział mi się bardzo podobał. Oby więcej takich
A co do tego co podobało mi się w rozdziale:
- Psalm - jej rozmowa ze Stronghoofem będzie ciekawa
- P21 uczący rozbrajać dzieci miny. W końcu szkoła która uczy czegoś co się przyda w życiu
- Picie w zezłomowanym statku enklawy
- Glory z nowym skrzydłem
- Rampage która znalazła czerwona farbę
- I jej wejście na koniec
- I nie zapominajmy o powiększającym się słowniku Boo
- Wszystko o czym pewnie zapomniałem, dopiesze jak przeczytam ten rozdział po raz trzeci :I
Ogólnie, rozdział mi się bardzo podobał. Oby więcej takich