24-01-2014, 23:23
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 24-01-2014, 23:27 przez SHERMAN222.)
Klacz po wpisaniu hasła chwilę patrzyła na ekran, nic się nie działo. Miała ochotę w desperacji skopać z półobrotu terminal i poszlachtować Sharpa by się troszkę zrelaksować. Jednak ekran zapobiegł destruktywnym zamiarom wyświetlając napis "Hasło zaakceptowane". Iron pogrążyła się w ekstazie zwycięstwa miała ochotę odsunąć majestatycznym ruchem medyka i opuścić garderobę. Potem zapewne położyła by się w kącie i z wyrazem medium na twarzy leżała tam tak.
Chwilę potem ekran zmienił się i pokazało się kilka opcji oraz oczogwałtne logo "La Branco". Pomalutku zaczęła nienawidzić tego logo i prawie wszystkiego co z nim związane oprócz robotów. Uśmiechnęła się na myśl o robocie w korytarzu. "Z tego DA się coś zbudować" pomyślała i jeszcze bardziej się wyszczerzyła, klacz pobieżnie przeglądnęła wszelkie opcje i na tą chwile skupiła się na dziennikach. Chciała je przestudiować więc odwróciła się i z najbardziej czarującym uśmiechem oraz najmilszym głosem jaki mogła zrobić powiedziała - Czy mógłbyś wyjść? Prosz... - klacz patrzyła w pustkę, stała chwilę osłupiała po czym wzruszyła ramionami i odczekała chwilkę. Gdy odwróciła się do terminala wybrała opcję "Wiadomość powitalna" a potem "Dziennik 1"
Chwilę potem ekran zmienił się i pokazało się kilka opcji oraz oczogwałtne logo "La Branco". Pomalutku zaczęła nienawidzić tego logo i prawie wszystkiego co z nim związane oprócz robotów. Uśmiechnęła się na myśl o robocie w korytarzu. "Z tego DA się coś zbudować" pomyślała i jeszcze bardziej się wyszczerzyła, klacz pobieżnie przeglądnęła wszelkie opcje i na tą chwile skupiła się na dziennikach. Chciała je przestudiować więc odwróciła się i z najbardziej czarującym uśmiechem oraz najmilszym głosem jaki mogła zrobić powiedziała - Czy mógłbyś wyjść? Prosz... - klacz patrzyła w pustkę, stała chwilę osłupiała po czym wzruszyła ramionami i odczekała chwilkę. Gdy odwróciła się do terminala wybrała opcję "Wiadomość powitalna" a potem "Dziennik 1"