27-01-2014, 13:46
Tak się ostatnio zastanawiałem. Zapominając o planach Red Eyea o zostaniu "kolejną boginią". Czy jego wizja odbudowy Fillydelphi, miała jakiekolwiek szanse powodzenia?
Chciał bym usłyszeć wsze zdanie na ten temat, gdyż ja sadzę, że gdyby nie zachciało by mu się zostać "bogiem" był by on w stanie w ciągu kilku lat posiadać najbardziej rozbudowane miasto na pustkowiach bez potrzeby utrzymywania pracy niewolniczej i z dobrze wyedukowanymi mieszkańcami.
A z stamtąd już niedaleka droga do odbudowy pustkowi.
Chciał bym usłyszeć wsze zdanie na ten temat, gdyż ja sadzę, że gdyby nie zachciało by mu się zostać "bogiem" był by on w stanie w ciągu kilku lat posiadać najbardziej rozbudowane miasto na pustkowiach bez potrzeby utrzymywania pracy niewolniczej i z dobrze wyedukowanymi mieszkańcami.
A z stamtąd już niedaleka droga do odbudowy pustkowi.