22-04-2014, 14:07
Dwie postacie ruszyły przez rozległą równinę, trzymając się cieni. Poruszały się daleko od osady i szły powoli, ostrożnie. Dzięki temu ktokolwiek obserwował teren kilometr dalej miał naprawdę niewielkie szanse zauważyć skradającą się dwójkę.
Blue i Xander szli powoli i uważnie przez pustkowie, wypatrując zagrożeń i starając nie rzucać się w oczy. Wybrana przez nich trasa na planie szerokiego łuku okazała się skuteczna i pozbawiona trudności. Do czasu.
Byli w odległości około dwustu metrów od resztek dawnego ogrodzenia, podchodząc do wzgórza, położonego w tej chwili w prostej linii między nimi a osadą, Blue dzięki swej noktowizji zauważyła znak ostrzegawczy.
Był on zardzewiały i trzymający się bardziej na dobrej woli świętej pamięci konstruktora niż na faktycznych walorach konstrukcyjnych.
Widząc napis na znaku, klacz zatrzymała się natychmiast, a wraz z nią zebra.
Na znaku widniała wciąż czytelna wiadomość "Uwaga! Pole minowe!".
Blue i Xander szli powoli i uważnie przez pustkowie, wypatrując zagrożeń i starając nie rzucać się w oczy. Wybrana przez nich trasa na planie szerokiego łuku okazała się skuteczna i pozbawiona trudności. Do czasu.
Byli w odległości około dwustu metrów od resztek dawnego ogrodzenia, podchodząc do wzgórza, położonego w tej chwili w prostej linii między nimi a osadą, Blue dzięki swej noktowizji zauważyła znak ostrzegawczy.
Był on zardzewiały i trzymający się bardziej na dobrej woli świętej pamięci konstruktora niż na faktycznych walorach konstrukcyjnych.
Widząc napis na znaku, klacz zatrzymała się natychmiast, a wraz z nią zebra.
Na znaku widniała wciąż czytelna wiadomość "Uwaga! Pole minowe!".
Matematyka wcale nie jest trudna. Po prostu jesteś debilem.