24-04-2014, 10:03
Propozycja jest iście kontrowersyjna. Czerpanie z innych ficów pomysłów i używania cudzych postaci ma rację bytu. Można by to też nazwać pewnym smaczkiem, ale czerpanie niektórych motywów. Np Twój Karmazynowy Przypływ. Jeśli go wprowadzić, to nie można go potraktować po macoszemu. Trzeba by się nim poważniej zainteresować. Co nie zawsze idzie w zgodzie z planami autora. Nawiązania do innych postaci. Korzystanie z postaci pobocznych, oraz miejsc odwiedzonych już przez innych może być dobrym pomysłem. Przy okazji nie będzie to też zbyt wielka ingerencja w indywidualne światy autorów. Spójność światów to rzecz ograniczająca. W jednym świecie to kucyki mogły wygrać wojnę, w innym wojna z zebrami to propaganda nieistniejącego wroga. A całe zniszczenia w Equestri dokonała grupa terrorystów... W spójnym uniwersum te dwa byty nie miały by prawa koegzystować koło siebie.
Pomysł nie jest kiepski. Ważne tylko aby nawiązania nie pojawiały się w każdym rozdziale oraz aby, jak wspomniałeś, były dobrze uzasadnione.
Pomysł nie jest kiepski. Ważne tylko aby nawiązania nie pojawiały się w każdym rozdziale oraz aby, jak wspomniałeś, były dobrze uzasadnione.