14-05-2014, 20:43
Blue siedziała przy drzwiach wsłuchując się w odgłosy dochodzące z wewnątrz budynku. Gdy jej jedno ucho było przyłożone do zimnej powierzchni drzwi, drugie było opuszczone w dół u przyklejone do jej głowy. Siedziała ona tak starając się ze wszystkich sił powstrzymać się od wparowania tam i pomocy temu kto w tym momencie wylewał z siebie swoje smutki. Blue BARDZO nie lubiła gdy ktoś płakał. Lecz nie mogła sobie teraz na to pozwolić, miała przed sobą misje która polegała na zdobyciu informacji a nie na pomocy nieznajomym. Na to przyjdzie czas później.
Odklejając się od drzwi, ruszyła ona wolnym krokiem dalej starając się nie narobić hałasu i bacznie obserwując wszystko wokół niej oraz wskazania EFSa. Poruszając się po wąskiej drodze między budynkami starając się trzymać ścian i unikać zbędnych źródeł światłą. Mijając trzy rozwidlenia doszła ona w końcu do większego rozwidlenia. Będąc przytuloną do lewej ściany ostrożnie wychyliła głowę zerkając w stronę największego budynku w tym miasteczku.
Odklejając się od drzwi, ruszyła ona wolnym krokiem dalej starając się nie narobić hałasu i bacznie obserwując wszystko wokół niej oraz wskazania EFSa. Poruszając się po wąskiej drodze między budynkami starając się trzymać ścian i unikać zbędnych źródeł światłą. Mijając trzy rozwidlenia doszła ona w końcu do większego rozwidlenia. Będąc przytuloną do lewej ściany ostrożnie wychyliła głowę zerkając w stronę największego budynku w tym miasteczku.