31-05-2014, 21:44
Blue stała oparta o kolejne drzwi tego wieczoru rozważając swoje opcje. Ten budynek ją denerwował, bardzo denerwował. Za dużo znaczników w środku z czego tylko jeden z nich negatywnie nastawiony do niej. Tam się działo coś złego a ona chciała wiedzieć co.
Podnosząc kopyto do góry położyła je na klamce i już miała je otworzyć gdy się zatrzymała. Togo nie było w planie, nie było mowy o sprawdzaniu budynków, za duże ryzyko i strata czasu. Gdzieś tam czeka na nią Xander a ta stoi jak głupia pod drzwiami. Na sprawdzenie co tam się dzieje, jeszcze przyjdzie czas jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem.
Opuszczając nogę w dół, odwróciła się od drzwi i ruszyła do ściany budynku po przeciwległej stronie alejki w której była i poruszając się wzdłuż niej ruszyła w kierunku największego budynku. Dochdząc do niego , ruszyła dalej wzdłuż jego ściany w kierunku jego przeciwległego rogu przyglądając się po drodze mu uważnie szukając jakichkolwiek dziur lub okien przez które mogłaby zajrzeć do środka i się mniej więcej zorientować co się w środku dzieje.
Podnosząc kopyto do góry położyła je na klamce i już miała je otworzyć gdy się zatrzymała. Togo nie było w planie, nie było mowy o sprawdzaniu budynków, za duże ryzyko i strata czasu. Gdzieś tam czeka na nią Xander a ta stoi jak głupia pod drzwiami. Na sprawdzenie co tam się dzieje, jeszcze przyjdzie czas jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem.
Opuszczając nogę w dół, odwróciła się od drzwi i ruszyła do ściany budynku po przeciwległej stronie alejki w której była i poruszając się wzdłuż niej ruszyła w kierunku największego budynku. Dochdząc do niego , ruszyła dalej wzdłuż jego ściany w kierunku jego przeciwległego rogu przyglądając się po drodze mu uważnie szukając jakichkolwiek dziur lub okien przez które mogłaby zajrzeć do środka i się mniej więcej zorientować co się w środku dzieje.