Ocena wątku:
  • 5 głosów - średnia: 5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
[16+] Fallout: Equestria - Crimson Tide
#47
Ok, przeczytałem, tak, jak Ci obiecałem.
I tak, jak obiecałem, będę marudzić.
Po pierwsze: fabuła
Ja wiem, że to dopiero początek i nic tak naprawdę jeszcze nie wiadomo, poza tym, ze mamy już jakiś cel: uratowanie ukochanego głównej bohaterki, ale jakoś tak, że się tak wyrażę, kliszę za kliszą tu pakujesz. Nie jest źle, ale jakoś jak dla mnie za przewidywalne.

Po drugie: postacie
Sparkplug, jak już ci wspominałem, ma potencjał, zwłaszcza, że jest postacią, jakie bardzo lubię, bardzo naiwną i niewinną, z wyidealizowanego świata, która ląduje w okrutnej rzeczywistości i musi sobie radzić. Ale brakuje mi w niej tego charakterystycznego "czegoś". Na razie poza głównym wątkiem nie ma nic, co by ja definiowało. Again, wiem, że to dopiero początek, a ona wyszła ze stajni z dość mocnym akcentowaniem szablonów, ale jeśli ona nie zacznie wykazywać jakiś objawów posiadania osobowości, to to może być dość nudny fanfic nawet mimo dobrze zakrojonej fabuły, a byłoby szkoda.

Poza tym za dobrze jej idzie. Może mnie PH rozpieścił, ale 4 rozdziały i nic jej nie wybebeszyło, ani nie próbowało zgwałcić, ani nawet nie miała bliskiego spotkania z Ridersami... Na dodatek kucyki wokół niej wydaja się dobre i opiekuńcze i nie mają własnych niecnych zamiarów wobec niej...

W sumie jest trochę przeciwieństwem mojej Morning Star, która urodziła się w niewoli, była sprzedana w bardzo młodym wieku, zabiła swoją właścicielkę, żeby uciec, była hitmenem dla gangu, jest w stanie odstrzelić komuś głowę bez mrugnięcia, w tym towarzyszowi podróży, jeśli zrobi coś, co jej się nie spodoba i generalnie ma wstręt do bycia dotykana, bo powody... i ma dopiero 17 lat Tongue
(feel free to use her)

Po trzecie, i tu mam najwięcej marudzenia, język.
przede wszystkim: ja nie czytałem praktycznie nic z kucowych fanficów po polsku i trochę dla mnie to dziwne teraz, zwłaszcza,z ę niektóre rzeczy brzmią przetłumaczone bardzo nieciekawie (bomby typu balefire, WTF?)
Ale mój główny problem jest związany z dialogami - w FoE a tym bardziej w PH dialogi są świetne dlatego, że oddają charakter zarówno postaci jak i świata. Zdaję sobie sprawę z tego, że to ciężko zrobić, ale to dość istotne, zwłaszcza z tak zróżnicowanymi postaciami, jak tu masz. Przedwojenny ghul z wyższych klas nie będzie zarzucał slangiem i raczej będzie używał bardziej wyrafinowanych zwrotów. Narracja może oczywiście być bardziej wyszukana, ale rozmowy codzienne między bądź co bądź niespecjalnie literacko utalentowanymi postaciami, często w stresujących sytuacjach powinny raczej oddawać prostotę komunikacji.
no i korektorzy mają ode mnie kopa za przepuszczanie głupio brzmiących sformułowań i powtórzeń.

To tyle z mojego marudzenia na chwilę obecną.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE: Fallout: Equestria - Crimson Tide - przez Dervis - 03-04-2014, 21:21
RE: [16+] Fallout: Equestria - Crimson Tide - przez Adalbertus - 27-07-2014, 23:47



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 7 gości