13-08-2014, 20:16
- Kochani, nie chodziło mi o obręcz, tylko o łańcuch. A zatrzaśnięcie im obroży na szyi ograniczy im możliwość ruchu - powiedziała spokojnie. - Udusić łańcuchem nie jest jakimś większym problemem, tylko trzeba pewnie zarzucić.
Patrzyła chwilę na Picky'ego.
- Niestety będziesz musiała w sobie wykształcić chęć wojowania - stwierdziła, nie odrywając wzroku od ogiera... Oboje byli niesamowicie krusi ale przez to korciło ją by samej ich zniewolić... w nieco bardziej przyjemny dla całej trójki sposób. - Bo żebyśmy stąd uciekli i żebyście mogli dalej cieszyć się życiem, w wolności, będziemy musieli pewnie kogoś zabić.
Patrzyła chwilę na Picky'ego.
- Niestety będziesz musiała w sobie wykształcić chęć wojowania - stwierdziła, nie odrywając wzroku od ogiera... Oboje byli niesamowicie krusi ale przez to korciło ją by samej ich zniewolić... w nieco bardziej przyjemny dla całej trójki sposób. - Bo żebyśmy stąd uciekli i żebyście mogli dalej cieszyć się życiem, w wolności, będziemy musieli pewnie kogoś zabić.