16-08-2014, 18:43
- Jesteś świetny w te klocki, Picky - szepnęła dość jowialnie gdy do niej podchodziłi wystawiłą o niego szyję z obrożą. - należy ci się nagroda.
Była podejrzliwa ale nie dawała po sobie tego poznać. Nie podobało jej się, że w jej mniemaniu specjalnie zasłaniał pyszczek nie pozwalając się przyjrzeć co sobie wzrokiem przekazała para zakochanych.
Gdy grzebał przy jej zamku, ona rozglądała się razem z jego żoną w poszukiwaniu czegoś, czego możnaby uzyć jako broni, chociażby w formie tłuczka albo kafara.
Była podejrzliwa ale nie dawała po sobie tego poznać. Nie podobało jej się, że w jej mniemaniu specjalnie zasłaniał pyszczek nie pozwalając się przyjrzeć co sobie wzrokiem przekazała para zakochanych.
Gdy grzebał przy jej zamku, ona rozglądała się razem z jego żoną w poszukiwaniu czegoś, czego możnaby uzyć jako broni, chociażby w formie tłuczka albo kafara.