18-08-2014, 19:44
- Szybko - szepneła. - Robicie tak jak ostatnio... - przeciągnęła ciało kucyka tak, by leżało obok niej i położyła się tak, jakby ziemny zakończył swój żywot w trakcie seksu z nią. Nawet ubranie zrzuciła przy wejściu majac nadzieję że ktokolwiek wejdzie to przynajmniej się w to zaszamota. - Zabił mnie i popełnił samobójstwo. - wydała szybko dyspozycję dwójce niewolników a sama zamknęła oczy i leżąc z otwartym pyszczkiem z zastygniętą w grymasie bólu mimiką starała się oddychać jak najspokojniej i jak najwolniej, by nie zdradzać ruchem swojej klatki piersiowej, że oddycha, i czekała. Na szczeście ułożyła się tak, że w każdej chwili mogła być w pełni mobilna, pomimo leżącej na jej brzuchu przedniej kończyny martwego. Jego głowę ułożyła tak, by nie od razu było widać, że nie ma oka.