22-08-2014, 21:36
Blue zatrzymała się obserwując klacz która była zajęta patrzeniem się na swoją brakującą nogę i zanni się zorientowała że idzie sama dała radę przejść kilka kroków.
- Tak, uważam że jesteś ładna, wręcz powiedziałabym że jesteś piękna. - powiedziała niebieska ruszając za klaczką – I będę to powtarzała aż w to uwierzysz. Może i posiadasz pewne wady, ale kto ich nie posiada? I to właśnie jest w tobie piękne, to jak sobie radzisz sobie ze swoimi wadami. To jak nie pozwalasz im kierować swoim życiem, jak z nimi sobie radzisz. Tam gdzie inni by się już dawno poddali, ty cały czas walczysz.
- Obserwuję cię od czasu gdy wyszliśmy na pustkowia. Przez cały ten czas idziesz wytrwale przed siebie, a już niezły kawałek trasy przeszliśmy i uwierz mi jak ci powiem, że spora ilość kucy jakie znam już w tym momencie błagała by mnie o to byśmy się zatrzymali odpocząć. Ty jesteś silniejsza niż ci się wydaje, musisz tylko w siebie uwierzyć. - powiedziała Blue idąc cały czas za klaczką.
- A i jeszcze ten twój tył. To już jest klasa sama w sobie i mówię ci, że gdyby nie to że preferuje ogiery... Powiedzmy że to co by się wydarzyło było by niezwykle interesujące. - powiedziała niebieska po czym wyprzedziła klaczkę prowadząc ich dalej w kierunku karawany.
- Tak, uważam że jesteś ładna, wręcz powiedziałabym że jesteś piękna. - powiedziała niebieska ruszając za klaczką – I będę to powtarzała aż w to uwierzysz. Może i posiadasz pewne wady, ale kto ich nie posiada? I to właśnie jest w tobie piękne, to jak sobie radzisz sobie ze swoimi wadami. To jak nie pozwalasz im kierować swoim życiem, jak z nimi sobie radzisz. Tam gdzie inni by się już dawno poddali, ty cały czas walczysz.
- Obserwuję cię od czasu gdy wyszliśmy na pustkowia. Przez cały ten czas idziesz wytrwale przed siebie, a już niezły kawałek trasy przeszliśmy i uwierz mi jak ci powiem, że spora ilość kucy jakie znam już w tym momencie błagała by mnie o to byśmy się zatrzymali odpocząć. Ty jesteś silniejsza niż ci się wydaje, musisz tylko w siebie uwierzyć. - powiedziała Blue idąc cały czas za klaczką.
- A i jeszcze ten twój tył. To już jest klasa sama w sobie i mówię ci, że gdyby nie to że preferuje ogiery... Powiedzmy że to co by się wydarzyło było by niezwykle interesujące. - powiedziała niebieska po czym wyprzedziła klaczkę prowadząc ich dalej w kierunku karawany.