25-08-2014, 18:58
Jak mówiłem, tak zrobiłem i zostaję przy swoim stanowisku: robię przerwę od PH.
...Ale!
Jak obiecałem, mam dla was niespodziankę. Otóż doszliśmy z Poulsenem do porozumienia. Co z tego wynika? To, że zamiast zajmować się PH, będę razem z nim tłumaczył oryginał. A to oznacza szybszą nad nim pracę.
Mam nadzieję, że stanowi to jakąś rrekompensatę za fakt, że PH prawdopodobnie będzie stało w miejscu. Have a nice day.
...Ale!
Jak obiecałem, mam dla was niespodziankę. Otóż doszliśmy z Poulsenem do porozumienia. Co z tego wynika? To, że zamiast zajmować się PH, będę razem z nim tłumaczył oryginał. A to oznacza szybszą nad nim pracę.
Mam nadzieję, że stanowi to jakąś rrekompensatę za fakt, że PH prawdopodobnie będzie stało w miejscu. Have a nice day.
Pięć warunków dobrego tłumaczenia:
Pierwszy: Znajomość języka i umiejętne jej wykorzystanie
Drugi: Możliwość poświęcenia się tłumaczeniu w czasie wolnym
Trzeci: Niewyobrażalny zapas chęci oraz samozaparcia
Czwarty: Znajomość uniwersum
Piąty: Odczuwanie przyjemności z tego, co się robi.
Każdy z tych warunków można porównać do części w mechanizmie zegarka: Brak jednej z nich powoduje zatrzymanie się całości.
Opad: Konioziemia - Projekt Horyzonty!
Pierwszy: Znajomość języka i umiejętne jej wykorzystanie
Drugi: Możliwość poświęcenia się tłumaczeniu w czasie wolnym
Trzeci: Niewyobrażalny zapas chęci oraz samozaparcia
Czwarty: Znajomość uniwersum
Piąty: Odczuwanie przyjemności z tego, co się robi.
Każdy z tych warunków można porównać do części w mechanizmie zegarka: Brak jednej z nich powoduje zatrzymanie się całości.
Opad: Konioziemia - Projekt Horyzonty!