25-08-2014, 22:46
- Ruszajmy... Trzeba się zmywać... Może znajdziemy jakieś zapasy medyczne...
Z pistoletem na podopyszczku i z nożem chwyconym magią wysunęła się ostrożnie na korytarz. Użyła starej sztuczki jakiej nauczyła się w dzieciństwie i wyjrzała z głową jak najbliżej podłogi, co pozwalało na krótko być mniej zauważalnym. Kucyki zazwyczaj rozglądaly się na wysokości oczu. Jeżeli było czysto, wyszła na zewnątrz i poprowadziła swoich towarzyszy wzdłuż korytarza, w kierunku wyjścia, nasluchując przy każdych drzwiach.
Z pistoletem na podopyszczku i z nożem chwyconym magią wysunęła się ostrożnie na korytarz. Użyła starej sztuczki jakiej nauczyła się w dzieciństwie i wyjrzała z głową jak najbliżej podłogi, co pozwalało na krótko być mniej zauważalnym. Kucyki zazwyczaj rozglądaly się na wysokości oczu. Jeżeli było czysto, wyszła na zewnątrz i poprowadziła swoich towarzyszy wzdłuż korytarza, w kierunku wyjścia, nasluchując przy każdych drzwiach.