26-08-2014, 19:57
Na Celestie, co oni z nią tam zrobili. Blue przyglądała się roztrzęsionej klaczce zastanawiając się jak jej pomóc. Była ona zdecydowanie czymś przerażona i do puki nie było wiadomo co to powodowało, każdy ruch wykonany prze Blue musiał być traktowany jak chodzenie po polu minowym. Na pewno nie bała się ona Zebry, to było po niej widać, a jedyna inna opcja jaka przychodziła jej do głowy, była tak przerażające że nie chciała ona nawet jej rozważać. Musiała zdobyć więcej informacji, a to oznaczało zadawanie niezbyt przyjemnych pytań.
- Light... - odezwała się szeptem Blue do klaczki kładąc swoje kopytko na jej by nawiązać jakikolwiek kontakt fizyczny a zarazem utrzymać go na minimalnym poziomie i wpatrując się w jej oczy – Co oni ci tam zrobi?
- Light... - odezwała się szeptem Blue do klaczki kładąc swoje kopytko na jej by nawiązać jakikolwiek kontakt fizyczny a zarazem utrzymać go na minimalnym poziomie i wpatrując się w jej oczy – Co oni ci tam zrobi?