02-09-2014, 23:54
Blue patrzyła jak Sharp oddalał się od niej wraz z ich pasiastym znajomym. Niech ciała się ona się z nim rozstawać, chodź wiedziała że ich rozłąka będzie tylko chwilowa i że każdy z nich ma swoje obowiązki którymi się musi zająć. Gdy przebywała ona przy Sharpie, czuła się wtedy spokojniejsza, bezpieczniejsza.
Odwracając się w kierunku trójnogiej siedzącej nieopodal, ruszyła ona w jej kierunku powolnym krokiem pilnując żeby torby nie zsunęły się jej z zada i zastanawiając się co tamtej powiedzieć.
- Jak się trzymasz Light? - odezwała się cicho Blue do klaczki – Jak tylko karawana tu dotrze zjemy coś i sobie trochę odpoczniemy w jakiś trochę lepszych warunkach. W tej karawanie jest trochę osób, ale nie musisz się ich bać, są z nich dobre kucyki - powiedziała niebieska starając się chodź trochę przygotować tamtą na spotkanie z nowymi jej kucami - chodź niektóre mają chyba trochę nie równo pod sufitem.
Odwracając się w kierunku karawany popatrzyła się na nią chwilę zastanawiając się przed czym może ją jeszcze ostrzec gdy wpadło jej coś do głowy. A dokładniej ktoś...
- Light, jak rozumiem, ty mieszkałaś w tamtej wiosce? - zadała pytanie z powrotem spoglądając na młodą, nadal wahając się przed zadaniem następnego – Znasz kogoś o imieniu Hilo?
Odwracając się w kierunku trójnogiej siedzącej nieopodal, ruszyła ona w jej kierunku powolnym krokiem pilnując żeby torby nie zsunęły się jej z zada i zastanawiając się co tamtej powiedzieć.
- Jak się trzymasz Light? - odezwała się cicho Blue do klaczki – Jak tylko karawana tu dotrze zjemy coś i sobie trochę odpoczniemy w jakiś trochę lepszych warunkach. W tej karawanie jest trochę osób, ale nie musisz się ich bać, są z nich dobre kucyki - powiedziała niebieska starając się chodź trochę przygotować tamtą na spotkanie z nowymi jej kucami - chodź niektóre mają chyba trochę nie równo pod sufitem.
Odwracając się w kierunku karawany popatrzyła się na nią chwilę zastanawiając się przed czym może ją jeszcze ostrzec gdy wpadło jej coś do głowy. A dokładniej ktoś...
- Light, jak rozumiem, ty mieszkałaś w tamtej wiosce? - zadała pytanie z powrotem spoglądając na młodą, nadal wahając się przed zadaniem następnego – Znasz kogoś o imieniu Hilo?