19-09-2014, 22:22
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 19-09-2014, 22:24 przez Samir_Duran.)
April zmierzała dalej w stronę ruin.
- Sprawdzimy wspólnie wszystkie budynki i może znajdziemy coś nadajacego się do jedzenia. Ten duży domek zostawimy na koniec. Jeżeli coś znajdziecie, dajcie to mnie, mój PipBuck określi jak bardzo to coś jest napromieniowane, o ile w ogóle.
Powiedziała im fachowo a potem uśmiechnęła się i nieoczekiwanie sprzedała szybkiego, niewinnego całusa w policzek Amity.
- Czyli Amity nosi spodnie w tym związku? Musisz mi zdradzić w jaki sposób trzymasz w ryzach tak potężnego ogiera jak Picky.
Zamruczała a potem, niewidocznie dla Amity (uwielbiała iść miedzy tą dwójką) puściła mu oczko i strzepnęła kusząco ogonem. Dała mu jasno do zrozumienia do czego jeszcze zostanie użyty domek, jeżeli tylko zechcą.
------
Plan pozostał jaki był i gdy tylko zbliżyli się do budynków, rozmowy zostały ucięte a April przeczesała swój kompas EFS w poszukiwaniu zagrożeń. Jeżeli żadnych nie było, ruszyła razem z parką by przeczesać ruiny, zgodnie z planem.
- Sprawdzimy wspólnie wszystkie budynki i może znajdziemy coś nadajacego się do jedzenia. Ten duży domek zostawimy na koniec. Jeżeli coś znajdziecie, dajcie to mnie, mój PipBuck określi jak bardzo to coś jest napromieniowane, o ile w ogóle.
Powiedziała im fachowo a potem uśmiechnęła się i nieoczekiwanie sprzedała szybkiego, niewinnego całusa w policzek Amity.
- Czyli Amity nosi spodnie w tym związku? Musisz mi zdradzić w jaki sposób trzymasz w ryzach tak potężnego ogiera jak Picky.
Zamruczała a potem, niewidocznie dla Amity (uwielbiała iść miedzy tą dwójką) puściła mu oczko i strzepnęła kusząco ogonem. Dała mu jasno do zrozumienia do czego jeszcze zostanie użyty domek, jeżeli tylko zechcą.
------
Plan pozostał jaki był i gdy tylko zbliżyli się do budynków, rozmowy zostały ucięte a April przeczesała swój kompas EFS w poszukiwaniu zagrożeń. Jeżeli żadnych nie było, ruszyła razem z parką by przeczesać ruiny, zgodnie z planem.