10-10-2014, 20:41
- Awwwww... Ale ja chcę troszkę pysznego... soczystego... twardego kawałka mięska - powiedziała zawiedzionym tonem i otarła się boczkiem o boczek Pickyego, gdy zbliżyła się do Amity. - A ty nie zjadłabyś pysznego mięska? Możemy zapolować na nie we dwójkę, skoro Picky nie chce jeść... wiecej będzie dla nas, co?
Powiedziała zachęcajaco do klaczki z uprzężą.
Powiedziała zachęcajaco do klaczki z uprzężą.