10-11-2014, 23:52
Starszy ogier nie powiedział jej nic, co zdradzało by jego stanowisko w tej sprawie Zgodził się, że trzeba kucyka wymienić, ale to było raczej oczywiste. Wychodziło więc na to, że to Starweave jest tutaj odpowiedzialna za kierowanie wszystkim. Klacz jednak nie chciała aby tak dobitnie to wyglądało.
- Jak najbardziej. Najlepiej oby obydwu, bo inaczej popielata się będzie burzyć. Ona już ciągnie ten wóz od samego początku. – Zwróciła uwagę Star. - Jak myślisz, kogo by można teraz dać? Czy twój młodszy brat mógłby pociągnąć? - Zapytała niepewnie, dotrzymując mu kroku. W międzyczasie spojrzała na tereny przed sobą, wodząc wzrokiem w poszukiwaniu zagrożenia, bądź czegoś ciekawego.
- Jak najbardziej. Najlepiej oby obydwu, bo inaczej popielata się będzie burzyć. Ona już ciągnie ten wóz od samego początku. – Zwróciła uwagę Star. - Jak myślisz, kogo by można teraz dać? Czy twój młodszy brat mógłby pociągnąć? - Zapytała niepewnie, dotrzymując mu kroku. W międzyczasie spojrzała na tereny przed sobą, wodząc wzrokiem w poszukiwaniu zagrożenia, bądź czegoś ciekawego.