22-04-2015, 12:32
Ogier, wciąż bojąc się, czy też wstydząc się spojrzeć Blue w oczy, wziął butelkę i czmychnął niezdarnie na ubocze. Nie wyglądało na to, żeby jego stan pozwolił mu uciec daleko, nawet gdyby próbował.
Sharp odprowadził go wzrokiem, powracając przy tym do dojadania resztek swojego śniadania. Skinął głową na powitanie Blue wracającej z przesłuchania... i pokręcił głową z uśmiechem na pyszczku gdy ujrzał niebieską ładującą pociski do uprzednio pustego rewolweru. Powinienem był się domyślić. Blue nie można było oskarżyć o brak ostrożności. Grożąc niezaładowaną bronią eliminowała możliwość przypadkowego zastrzelenia jeńca, jak i też oddania mu śmiertelnie groźnego narzędzia, gdyby coś poszło źle.
Ta myśl skierowała go ku temu, co kucyk powiedział. Nie słyszał wszystkiego, ale wiedział już wystarczająco. Nie brzmiało to na dobrze zorganizowaną grupę, ale mieli przewagę liczebną i lepsze pozycje. No i zakładników.
- Czegoś ciekawego się dowiedziałaś? - zagaił jednorożec, po części celem uzyskania informacji co do partii wypowiedzi ogiera których nie miał szans usłyszeć, a po części po to, żeby po prostu zacząć jakąś rozmowę.
Sharp odprowadził go wzrokiem, powracając przy tym do dojadania resztek swojego śniadania. Skinął głową na powitanie Blue wracającej z przesłuchania... i pokręcił głową z uśmiechem na pyszczku gdy ujrzał niebieską ładującą pociski do uprzednio pustego rewolweru. Powinienem był się domyślić. Blue nie można było oskarżyć o brak ostrożności. Grożąc niezaładowaną bronią eliminowała możliwość przypadkowego zastrzelenia jeńca, jak i też oddania mu śmiertelnie groźnego narzędzia, gdyby coś poszło źle.
Ta myśl skierowała go ku temu, co kucyk powiedział. Nie słyszał wszystkiego, ale wiedział już wystarczająco. Nie brzmiało to na dobrze zorganizowaną grupę, ale mieli przewagę liczebną i lepsze pozycje. No i zakładników.
- Czegoś ciekawego się dowiedziałaś? - zagaił jednorożec, po części celem uzyskania informacji co do partii wypowiedzi ogiera których nie miał szans usłyszeć, a po części po to, żeby po prostu zacząć jakąś rozmowę.
Matematyka wcale nie jest trudna. Po prostu jesteś debilem.