Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 4
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Fallout Equestria: Story of Mercenary
#16
Zacząłem pod wpływem chwili. Byłem wtedy gdzieś w połowie Fallouta od Kkat, ale na nowo zacząłem go pisać po skończeniu owego. Może zabrzmi to strasznie banalnie, ale zawsze chciałem, by moje postaci miały sceny heroicznych śmierci, oddając życie za sprawę i za tych na których im zależy. Szczerze mówiąc... I'd like to go that way. I pewnie dlatego, wbrew zasadom pisarstwa, moje postaci to projekcje mnie samego, tylko nieco zmienione.

Swoje opowiadanie zacząłem pisać przez taką właśnie sceny, którą wyobrażałem sobie przez kilka... chyba nawet tygodni, odgrywając ten ckliwy moment w kółko. Dodatkową i jedną z największych motywacji do zaczęcia pisania był chyba Fallout 3, który miał właśnie takie sceny.

Swojego Fallota trzymam się kurczowo przez to, że porzuciłem już jedno opowiadanie i trochę tego żałuje. Po prostu nie chce by to samo stało się i tutaj.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE: Fallout Equestria: Story of Mercenary - przez johnerwis - 10-05-2015, 08:19



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości