29-04-2013, 18:52
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 29-04-2013, 19:15 przez SHERMAN222.)
Iron rzuciła zmęczone spojrzenie
- Dobrze ci się spało?, nie było cię dobre pół godziny.
Po czym ostentacyjnie z powrotem zabrała się za polerowanie karabinu.
"jeszcze mi brakowało żeby ktoś zaczął mi niszczyć ciszę" - Mimo tego że lubiła gadać nie była dziś w nastroju.
Mimo tego że chciała dalej pracować nad swoją bronią nie mogła, odłożyła karabin i przeszperała juki, jedyne czego w nich nie było to tylko sparkle-cola. Po chwili wahania odwróciła się do granatowej klaczy, namyślała się dłuższą chwile czy powinna ruszyć rozmowę czy nie. “Nawet nie pamiętam jak ma na imie”. Mimo wszystko zaryzykowała.
- Masz jakieś sparkle-cole?
- Dobrze ci się spało?, nie było cię dobre pół godziny.
Po czym ostentacyjnie z powrotem zabrała się za polerowanie karabinu.
"jeszcze mi brakowało żeby ktoś zaczął mi niszczyć ciszę" - Mimo tego że lubiła gadać nie była dziś w nastroju.
Mimo tego że chciała dalej pracować nad swoją bronią nie mogła, odłożyła karabin i przeszperała juki, jedyne czego w nich nie było to tylko sparkle-cola. Po chwili wahania odwróciła się do granatowej klaczy, namyślała się dłuższą chwile czy powinna ruszyć rozmowę czy nie. “Nawet nie pamiętam jak ma na imie”. Mimo wszystko zaryzykowała.
- Masz jakieś sparkle-cole?