30-04-2013, 22:32
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 30-04-2013, 22:40 przez SHERMAN222.)
Ostatnie kolory snu zniknęły, mała nie-wredna klacz w głowie Iron nakazała jej wstać, umysł Iron odurzony przez pigułkę nasenną spokojnie wysłuchał rozkazu, po otwarciu oczu Iron stwierdziła że leży w dość karykaturalnej pozie, podniosła się na nogi i niezbyt przytomnym spojrzeniem omiotła wóz - nic zbytnio się nie zmieniło od czasu jej zaśnięcia.
Mimo niezbyt spokojnego psychodelicznego snu przypomniała sobie imię towarzyszki: Starweave. Po raz kolejny mała upierdliwa klacz kazała jej przeprosić za swoje chamskie zachowanie jednak szybko została wytłumiona, Przeproszę kiedy indziej, po chwili jednak bardzo cicho do siebie dodała - Kiedyś... może zaraz. Chwilę później zabrała się za rozciąganie mięśni, spanie na twardej podłodze nigdy nie było fajne, o ile dało się tak spać w normalnych warunkach to już w jadącym wozie było to katorgą.
Jednak jeśli się śpi na pigułce nasennej to nie czyni to żadnej różnicy. W tym momencie Iron była wypoczęta i w o wiele lepszym humorze. Wzrokiem poszukała Star - nie było jej wewnątrz. Wyglądnęła na zewnątrz wozu i zagaiła:
- Hej, jak długo spałam?, ach i hmm... chciałam przeprosić za moje chamskie zachowanie... wiesz o co chodzi.
Mimo niezbyt spokojnego psychodelicznego snu przypomniała sobie imię towarzyszki: Starweave. Po raz kolejny mała upierdliwa klacz kazała jej przeprosić za swoje chamskie zachowanie jednak szybko została wytłumiona, Przeproszę kiedy indziej, po chwili jednak bardzo cicho do siebie dodała - Kiedyś... może zaraz. Chwilę później zabrała się za rozciąganie mięśni, spanie na twardej podłodze nigdy nie było fajne, o ile dało się tak spać w normalnych warunkach to już w jadącym wozie było to katorgą.
Jednak jeśli się śpi na pigułce nasennej to nie czyni to żadnej różnicy. W tym momencie Iron była wypoczęta i w o wiele lepszym humorze. Wzrokiem poszukała Star - nie było jej wewnątrz. Wyglądnęła na zewnątrz wozu i zagaiła:
- Hej, jak długo spałam?, ach i hmm... chciałam przeprosić za moje chamskie zachowanie... wiesz o co chodzi.