01-05-2013, 09:57
Iron szybko zanalizowała ostatnie słowa.
- Twierdzisz że to złe miejsce?, twierdzisz że tam jest AŻ tak źle?.
Iron popatrzyła groźnie na Star. Mimo że musiała uciekać z tego miasta to właśnie tam miała władzę i szacunek, mimo że wiedziała jak złe było tamto miejsce to postanowiła go bronić.
W końcu to nie ją dotykały problemy tego miasta.
- Wyobraź sobie że to miejsce mnie wzbogaciło i dało szansę na zrobienie czegoś z swoim cholernym życiem!, nie wiesz co to znaczy mieć kontrolę nad życiem innych. Dla mnie to było wprost wspaniałe miejsce... Sporo mnie nauczyło.
Poprawiła kurtkę której kołnierz zaczął odsłaniać bliznę, nie lubiła tego jak ktoś się na nią patrzył, a po drugie wolała ją ukrywać.
- Twierdzisz że to złe miejsce?, twierdzisz że tam jest AŻ tak źle?.
Iron popatrzyła groźnie na Star. Mimo że musiała uciekać z tego miasta to właśnie tam miała władzę i szacunek, mimo że wiedziała jak złe było tamto miejsce to postanowiła go bronić.
W końcu to nie ją dotykały problemy tego miasta.
- Wyobraź sobie że to miejsce mnie wzbogaciło i dało szansę na zrobienie czegoś z swoim cholernym życiem!, nie wiesz co to znaczy mieć kontrolę nad życiem innych. Dla mnie to było wprost wspaniałe miejsce... Sporo mnie nauczyło.
Poprawiła kurtkę której kołnierz zaczął odsłaniać bliznę, nie lubiła tego jak ktoś się na nią patrzył, a po drugie wolała ją ukrywać.