11-02-2016, 16:28
Blue obserwowała reakcje kucy na to co przed chwilą powiedziała i mimo to ze osiągnęła to co chciała, nie podobało się jej to. Była to jedna z tych nielicznych sytuacji w których niezależnie co by się stało, wynik zawsze będzie się jej nie podobał.
Skinięciem głową odpowiedziała pozostałym na ich zapewnienia wsparcia. Nie wiedziała co można było jeszcze powiedzieć w obecnej sytuacji, więc postanowiła nic nie mówić.
Zerkając w bok, klacz popatrzyła się na Shrapa który z kolei zerkał w kierunku w którym uciekła Star. Nie miała ona zamiaru za nią iść, po chwili obserwacji jej rozmowy z Sharpm, wiedziała on że nie ma żadnej szansy przekonać tamtej do zmiany zdania. Po prostu brakowało jej argumentów by tamtą przekonać.
Ruszając powoli do przodu, weszła ona między zebrane kuce zatrzymując się przy Hilo i znajdującej się przy nim Light.
- Hej. Jak tam się trzymacie. - odezwała się do nich mając na dzieje na prostszą i bardziej przyjemną rozmowę.
Skinięciem głową odpowiedziała pozostałym na ich zapewnienia wsparcia. Nie wiedziała co można było jeszcze powiedzieć w obecnej sytuacji, więc postanowiła nic nie mówić.
Zerkając w bok, klacz popatrzyła się na Shrapa który z kolei zerkał w kierunku w którym uciekła Star. Nie miała ona zamiaru za nią iść, po chwili obserwacji jej rozmowy z Sharpm, wiedziała on że nie ma żadnej szansy przekonać tamtej do zmiany zdania. Po prostu brakowało jej argumentów by tamtą przekonać.
Ruszając powoli do przodu, weszła ona między zebrane kuce zatrzymując się przy Hilo i znajdującej się przy nim Light.
- Hej. Jak tam się trzymacie. - odezwała się do nich mając na dzieje na prostszą i bardziej przyjemną rozmowę.