04-05-2013, 23:21
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 04-05-2013, 23:23 przez SHERMAN222.)
- Nuda nie jest zła. W małym natężeniu, ale powiem ci że to może być epicka noc. Nigdy nic nie wiadomo a wasza skromna akcja minerska na pewno została i dostrzeżona i usłyszana... kto był taki mądry?, z resztą nieważne. Chcesz kupić Eter?, mam na sprzedaż butelkę Eteru, daje niezłego kopa ale używać tylko w spokojnych miejscach bo albo przesadzisz i uśniesz albo nie będziesz się trzymać na nogach.
To by był dobry interes, Eter trudno dostać więc go mogę sobie nieźle wycenić. No ale pojawiło się pytanie - co można zrobić z resztą dragów i alkoholu? - alkohol odkaża, dragi "znieczulają", czyli wszystkie typowe efekty potrzebne w medycynie polowej.
Mimo iż nie miała większego pojęcia o medycynie to wiedziała jak i gdzie można to sprzedać - potrzebny jest sanitariusz lub jakikolwiek "Doktor Kostucha" albo... ćpun.
Jednak z handlem życiem innych powinna skończyć, Ale z drugiej strony wielki finał nie jest niczym złym. Po namyśle jednak dodała:
- Chyba że znasz jakiegoś doktorka. O albo mam dla ciebie zlecenie - znajdź mi kogoś komu mogę to sprzedać.
To by był dobry interes, Eter trudno dostać więc go mogę sobie nieźle wycenić. No ale pojawiło się pytanie - co można zrobić z resztą dragów i alkoholu? - alkohol odkaża, dragi "znieczulają", czyli wszystkie typowe efekty potrzebne w medycynie polowej.
Mimo iż nie miała większego pojęcia o medycynie to wiedziała jak i gdzie można to sprzedać - potrzebny jest sanitariusz lub jakikolwiek "Doktor Kostucha" albo... ćpun.
Jednak z handlem życiem innych powinna skończyć, Ale z drugiej strony wielki finał nie jest niczym złym. Po namyśle jednak dodała:
- Chyba że znasz jakiegoś doktorka. O albo mam dla ciebie zlecenie - znajdź mi kogoś komu mogę to sprzedać.