05-05-2013, 13:26
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 05-05-2013, 13:30 przez SHERMAN222.)
- Hmm... nie handluję "medykamentami", skończyłam już jakiś czas temu.
Iron spojrzała na ciężką broń swojej rozmówczyni. Potężna broń która prawdopodobnie tak jak większość miała pewne wady które można poprawić, ba, można nawet całość przerobić ale zlecenie nie jest tego warte.
- Cholernie mi się nudzi więc jeśli mi znajdziesz kogoś komu mogę sprzedać alkohol i Eter mogę ci poprawić szybkostrzelność tego cudu techniki. ile teraz na pustyni wyciąga? 4000 na minutę?, 5000?, ja mogę poprawić to o cały tysiąc albo dorobić do tego lepsze uszczelnienie - twoja broń będzie mieć mniejsze szanse na zepsucie się. To jak wchodzisz w to?
Iron spojrzała na ciężką broń swojej rozmówczyni. Potężna broń która prawdopodobnie tak jak większość miała pewne wady które można poprawić, ba, można nawet całość przerobić ale zlecenie nie jest tego warte.
- Cholernie mi się nudzi więc jeśli mi znajdziesz kogoś komu mogę sprzedać alkohol i Eter mogę ci poprawić szybkostrzelność tego cudu techniki. ile teraz na pustyni wyciąga? 4000 na minutę?, 5000?, ja mogę poprawić to o cały tysiąc albo dorobić do tego lepsze uszczelnienie - twoja broń będzie mieć mniejsze szanse na zepsucie się. To jak wchodzisz w to?