05-05-2013, 20:41
Rain, zadowolona ze swych potężnych i zawsze trafnych możliwości dedukcyjnych, obróciła głowę w stronę czereśniowej. - Ta oto chce ci coś sprzedać. Jakiś eter czy inne gówno. Nie mówiła, za co i za ile. Zostałam tylko poproszona o zrobienie tego zadania, więc moją powinnością było wykonanie tego zadania. Szczególnie, że obiecała mi w zamian poszperać w broni i trochę ją "apgrejdować". - oznajmiła dumnie, po czym odwróciła się z powrotem do ogiera. - Przy okazji, czemu wcześniej nie wspomniałeś, że jesteś medykiem?
Pięć warunków dobrego tłumaczenia:
Pierwszy: Znajomość języka i umiejętne jej wykorzystanie
Drugi: Możliwość poświęcenia się tłumaczeniu w czasie wolnym
Trzeci: Niewyobrażalny zapas chęci oraz samozaparcia
Czwarty: Znajomość uniwersum
Piąty: Odczuwanie przyjemności z tego, co się robi.
Każdy z tych warunków można porównać do części w mechanizmie zegarka: Brak jednej z nich powoduje zatrzymanie się całości.
Opad: Konioziemia - Projekt Horyzonty!
Pierwszy: Znajomość języka i umiejętne jej wykorzystanie
Drugi: Możliwość poświęcenia się tłumaczeniu w czasie wolnym
Trzeci: Niewyobrażalny zapas chęci oraz samozaparcia
Czwarty: Znajomość uniwersum
Piąty: Odczuwanie przyjemności z tego, co się robi.
Każdy z tych warunków można porównać do części w mechanizmie zegarka: Brak jednej z nich powoduje zatrzymanie się całości.
Opad: Konioziemia - Projekt Horyzonty!