Mój angielski operuje na dość niskim poziomie, fakt coś bym zrozumiał, inne coś bym wyciągnął z kontekstu, ale umówmy się, to czego uczą w szkołach te wszystkie czasy nie czasy, odmiany przedrostki wyrostki cholera kto to będzie pamiętać? ;-; więcej angielskiego nauczyłem się już z mlp, poznawania słówek i ich znaczeń które zapamiętanie ułatwiają same kucyki i ich znaczki. Cholera dlaczego szkoła nie uczy właśnie w taki sposób? ;-;
Ostatni post wygrywa :D
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 132 gości