06-05-2013, 20:41
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 06-05-2013, 21:17 przez SHERMAN222.)
Iron Bezbłędnie wróciła do swojego Wozu. Wóz nie przedstawiał sobą niczego ciekawego i nadzwyczajnego. więc po stwierdzeniu że na zewnątrz jest nudno wskoczyła do środka i zabrała się po omacku do swoich juków.
Iron jeszcze raz przeszukała juki przy akompaniamencie soczystych przekleństw gdy jakiś dość wrażliwy obiekt upadł na ziemię. Jednak po chwili się wyluzowała i spokojnie przygotowała nóż, a potem po prostu sobie siadła na ziemi.
Po szybszych macanych oględzinach spakowała wszystko spowrotem do juków, liczyła że pójdzie spać jednak coś ją zniechęcało. Odłożyła w pobliże siebie broń i siadła z nożem w kącie obserwując wejście.
Iron jeszcze raz przeszukała juki przy akompaniamencie soczystych przekleństw gdy jakiś dość wrażliwy obiekt upadł na ziemię. Jednak po chwili się wyluzowała i spokojnie przygotowała nóż, a potem po prostu sobie siadła na ziemi.
Po szybszych macanych oględzinach spakowała wszystko spowrotem do juków, liczyła że pójdzie spać jednak coś ją zniechęcało. Odłożyła w pobliże siebie broń i siadła z nożem w kącie obserwując wejście.