Carrot Slice odskoczył za wóz kiedy tylko pierwszy pocisk przeleciał koło głowy szefa karawany. Wyciągając z olstra strzelbę, usłyszał krzyki, ktoś, zapewne Sharp, wrzeszczał na najemników, a jedna z klaczy dawała znać, że atak nastąpił od czoła karawany. Zanotował ten fakt w myślach do późniejszego przemyślenia.
- Schowaj się, idiotko! - warknął do stojącej obok ciemnoniebieskiej klaczy, ruchem głowy wskazując miejsce obok siebie.
Przeładował strzelbę, która wydała z siebie charakterystyczny dźwięk, po czym ostrożnie wyjrzał zza rogu wozu, aby ocenić sytuację.
[MG: co widzę?]
- Schowaj się, idiotko! - warknął do stojącej obok ciemnoniebieskiej klaczy, ruchem głowy wskazując miejsce obok siebie.
Przeładował strzelbę, która wydała z siebie charakterystyczny dźwięk, po czym ostrożnie wyjrzał zza rogu wozu, aby ocenić sytuację.
[MG: co widzę?]
» (U) (Z) 10:00 - Kingofhills@ -- PW do Poulsen: >Co się stało >Bez spoilerów #JustPoulsenThings