13-05-2013, 19:43
Widząc, że prawa flanka karawany jest osłonięta, Carrot wychylił się, żeby skoczyć za skrzynie ustawione po lewej stronie wozu, za którym się chował - tylko, po to, by ogłuszył go lekko wybuch granatu. Szczęśliwie, barykada ze skrzynek powstrzymała odłamki [MG: mam nadzieję, że się nie wkurzysz za to :I ]. Potrząsnął głową, odzyskując równowagę, po czym rzucił krótko przez ramię do towarzyszących mu kucy:
- Brońcie tamtej strony. I nie dajcie się okrążyć.
Mając nadzieję, że usłyszano go pomimo huku strzelającego tuż obok miniguna, wyskoczył za róg, aby dopaść zapory ze skrzyń, schować się za nią i, jeśli dotrze tam w jednym kawałku, wyglądać ostrożnie ponad barykadę [na 14 stronie sesji Savader ustawił skrzynie tak, żeby po środku była przerwa do strzelania, o ile pamiętam] wziąć na cel każdego bandytę, który wyjdzie mu na strzał.
[MG: czy odniósł jakieś rany? Czy dostrzega coś szczególnego w zachowaniu atakujących kuców?]
- Brońcie tamtej strony. I nie dajcie się okrążyć.
Mając nadzieję, że usłyszano go pomimo huku strzelającego tuż obok miniguna, wyskoczył za róg, aby dopaść zapory ze skrzyń, schować się za nią i, jeśli dotrze tam w jednym kawałku, wyglądać ostrożnie ponad barykadę [na 14 stronie sesji Savader ustawił skrzynie tak, żeby po środku była przerwa do strzelania, o ile pamiętam] wziąć na cel każdego bandytę, który wyjdzie mu na strzał.
[MG: czy odniósł jakieś rany? Czy dostrzega coś szczególnego w zachowaniu atakujących kuców?]
» (U) (Z) 10:00 - Kingofhills@ -- PW do Poulsen: >Co się stało >Bez spoilerów #JustPoulsenThings