Ocena wątku:
  • 5 głosów - średnia: 4.2
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Ostatni post wygrywa :D
Evil Grin oj zobaczą, choć dostaną też więcej wolności
Odpowiedz
Wow ciekawe jak to zrobisz, a ja będę grał strażnikiem.
Odpowiedz
Evil Grin jak chcesz, a dać więcej wolności ? proste, ni kierować nimi w sposób że idziemy w dane miejsce, tylko dajesz im wskazówkę że macie zrobić zadanie plus opis jego gdzie jest i teraz róbcie co chcecie lecz jeśli nie zrobicie tego w przeciągu jakiegoś czasu będą takie i takie konsekwencje, trzeba dać im prowizoryczną swobode, nie można graczy prowadzić za rączke trzeba ich za nos prowadzić aby myśleli że robią co chcą a ty i tak ich prowadzisz jak chcesz ,
Odpowiedz
Taa... Termostabilizator znajdował się w bunkrze w jeziorze, albo bazie Strażnika. I jednego i drugiego nie znaleźliście.
Odpowiedz
Evil Grin bwiedziałem ale oni nie słuchali mnie Evil GrinDD
Odpowiedz
To trzeba było samemu iść, bo redowi nie pozwolę wygrać tego.
Odpowiedz
- Hej hej bawmy się ... ups to nie ta kwestia - Nagle do tego baru ( którym jest ten walnięty wątek ) wparował biały jednorożec z pomarańczowym szalikiem i grzywą.
- Suń zadek silvester ! - Zaraz za srebrnym jednorożcem wszedł znany wam dobrze zielony pegaz, a za nim żółta klacz jednorożca z czerwoną grzywą i teczką w pyszczku.
- Witam wszystkich zebranych ... - zaczął Green siadając przy jednym z stolików wraz z nim usiadła klacz z teczką.
- Ej barman dla mnie whiskey, dla tego tam zielonego to samo a dla Over ... Over co pijesz ? - Silvester podbiegł do lady ( tak po prawdzie wpadł za nią ).
- Poproszę likier lub czerwone wino - odpowiedziała klacz kładąc teczkę na stole.
- Ok a reszta ?  - spytał silver szukając odpowiednich butelek pod ladą.
- ... Nie zwracajcie na niego uwagi ... - włączył się do rozmowy Green, kładąc kopyta na teczce którą przyniosła Over.
- Zróbmy tak zanim zaczniecie do siebie strzelać oddajcie puchar mi na przechowanie i rozwiążcie wasze nieporozumienie na zewnątrz. - Green szybko zabrał puchar a z teczki wyjął dwa rewolwery.
- To dla was szerokiej drogi i bomwłajage ... - Green zaczął wyciągać Szabra i Kazika z baru.
- No dobra a teraz zabieramy puchar i w nogi ... Silvester muza ! - Zielony pegaz "wyprowadziwszy" "drażniące się" wcześniej kucyki wrócił pędem zgarniając z stołu puchar.
- SIE ROBI ! -Zawołał srebrny jednorożec kopiąc w starą szafę grającą. https://www.youtube.com/watch?v=fczIY0PYo-c
Dzięki czemu trzy kucyki bez problemu zwiały z pucharem.
Przygoda to nie zawsze pasmo zwycięstw i niezwykłych bitew, czasem jest nią tułaczka i ucieczka ale najważniejsze jest to by trzymać się razem i nie chować się za niezniszczalnymi ścianami bo jesteś w nich uwięziony i nigdy się nie uwolnisz.
Odpowiedz
to nie ten watek green
Odpowiedz
Evil Grin ale się rozpisałeś
Odpowiedz
Cześć! Jestem BARTEK i jestem tu nowy, także witam wszystkich Grin
Jak tam wasze humory?
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 468 gości